KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ

ZOBACZ MAPĘ PUNKTÓW SZCZEPIEŃ PRZECIW COVID-19 NA MAZOWSZU

Wojewoda mazowiecki zgodził się, by Radomski Szpital Specjalistyczny od 17 maja pracował znowu jako placówka pełnoprofilowa, a nie jako głównie nastawiona na leczenie chorych z COVID-19 – poinformował pełnomocnik ministra zdrowia Andrzej Cieślik.

– Dzisiaj otrzymaliśmy decyzję wojewody mazowieckiego. Od 17 maja wznawiamy normalną działalność szpitala – przekazał Cieślik. Dodał też, że decyzja wojewody jest zgodna z wnioskiem, z którym kilka dni temu zwrócił się do niego szpital.

W piątek prezydent Radomia informował, że w związku ze spadającą liczbę zachorowań na COVID-19 do wojewody mazowieckiego został skierowany wniosek o przywrócenie Radomskiego Szpitala Specjalistycznego jako placówki o charakterze pełnoprofilowym. Według Witkowskiego nie ma już potrzeby utrzymywania większości łóżek dla pacjentów covidowych.

Mniej łóżek dla chorych na COVID-19


We wniosku do wojewody zaproponowano, aby od 17 maja do swojej podstawowej pracy wróciły oddziały: anestezjologii i intensywnej terapii, neurologiczny, urologiczny, chirurgii ogólnej, chirurgii naczyniowej i ortopedyczno-urazowy.

Dla pacjentów chorych na COVID-19 miałoby pozostać 126 łóżek: 100 w szpitalu tymczasowym, w tym 20 na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, i 26 łóżek na oddziale obserwacyjno-zakaźnym. Dodatkowo na czterech innych oddziałach zostałoby wydzielonych po 5 miejsc dla osób z podejrzeniem COVID-19.

Bez łóżek dla zakażonych w szpitalu w Płocku

Marek Stawicki, wiceprezes niepublicznego Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej, którego częścią jest Szpital Świętej Trójcy, poinformował w poniedziałek, że placówka ta, w związku z likwidacją oddziału covidowego, planuje jeszcze w tym tygodniu wznowienie działalności oddziałów internistycznego i pediatrycznego.

„Zarząd spółki Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej uprzejmie informuje, iż zgodnie z decyzją Ministra Zdrowia, tymczasowy oddział COVID-19 w Płockim Zakładzie Opieki Zdrowotnej został zlikwidowany”– oznajmił w poniedziałkowym komunikacie płocki Szpital Świętej Trójcy.

Najpierw interna, potem pediatria

– Otrzymaliśmy decyzję Ministra Zdrowia wygaszającą tymczasowy oddział covidowy w naszym szpitalu. Dzisiaj mamy jeszcze dziewięciu pacjentów. Wraz z wypisywaniem ich do domu, oczywiście w przypadkach negatywnych wyników testów covidowych, zaczynamy przekształcanie oddziału covidowego ponownie w oddział internistyczny, a w następnej kolejności w oddział pediatryczny – powiedział w poniedziałek wiceprezes PZOZ.

Jak dodał Stawicki, oddział internistyczny w płockim Szpitalu Świętej Trójcy powinien wznowić funkcjonowanie w środę, a oddział pediatryczny do końca tego tygodnia. Wyjaśnił przy tym, że otrzymany z Agencji Rezerw Materiałowych w związku z czasowym utworzeniem oddziały covidowego sprzęt medyczny, respiratory i kardiomonitory, pozostał w tej placówce.

– Na razie nie mamy żadnych oficjalnych informacji, na ile możemy z tego sprzętu korzystać. Ponieważ nikt nie powiedział, że nie wolno, to korzystamy z niego również w pracy standardowych oddziałów szpitala, o ile to przydatne – oświadczył wiceprezes PZOZ. Zaznaczył, iż gdyby w przyszłości okazało się konieczne ponowne utworzenie oddziału covidowego w płockim Szpitalu Świętej Trójcy, a specjalistyczny sprzęt pozostałby w dyspozycji placówki, to natychmiast będzie on wdrożony do funkcjonowania zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem.

W Płocku chorych na COVID-19 leczy też publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony, którego oddziałem jest szpital tymczasowy, wybudowany przez PKN Orlen i przekazany placówce – WSzZ ma obecnie 39 łóżek covidowych, w tym 11 intensywnej terapii, na oddziałach zakaźnym i OIOM, natomiast szpital tymczasowy posiada 67 łóżek dla pacjentów tej grupy, w tym 7 łóżek intensywnej terapii. W poniedziałek rano było tam hospitalizowanych łącznie 44 pacjentów covidowych.

Pierwszy oddział dla niezakażonych w miejskim szpitalu w Siedlcach

Także Szpital miejski w Siedlcach zapowiedział w ciągu tygodnia otwarcie pierwszego oddziału dla pacjentów niecovidowych. Będzie to chirurgia.

- Otwieramy się 10 maja, ale przez tydzień potrwają przygotowania - mówił dyrektor SP ZOZu, Mirosław Leśkowicz. - Rozpoczniemy od gruntownego czyszczenia, od sprzątania i dezynfekcji wszystkich pomieszczeń. Sama dekontaminacja to też jest proces, który wymaga uwolnienia pomieszczeń, czasowego braku kontaktu z tymi pomieszczeniami - tłumaczył.

- Będzie praca po stronie pań rejestratorek, polegająca na dzwonieniu do pacjentów, którzy zostali zdjęci z terminów przyjęć i ustalenie nowego harmonogramu. Długo potrwa, zanim unormujemy stan przyjęć bieżących - mówił Leśkowicz.

Chorzy na koronawirusa będą przeniesieni na inne oddziały lub wypisani do domu. W szpitalu miejskim w Siedlcach  w kolejce na zabiegi na chirurgii czeka około 200 osób.