Mazowieckie. Sarna i łoś w środku miasta. Służby ruszyły im z pomocą

  • 29.05.2020 22:32

  • Aktualizacja: 01:53 26.07.2022

W Sochaczewie sarna zaklinowała się między metalowymi elementami ogrodzenia szkolnego boiska. Po ulicach Grójca przechadzał się łoś. Z pomocą przyszły im miejscowe służby. Zwierzęta bezpieczne i zdrowe wróciły do lasu.
Niecodzienny spacerowicz na ulicach Grójca. Wczoraj nad ranem pojawił się na nich łoś. - Przeskakujące przez ogrodzenie zwierzę zauważył żołnierz udający się na służbę. To on powiadomił policję - relacjonuje Agnieszka Wójcik z grójeckiej komendy. - Na szczęście łosiowi nic się nie stało. - Łoś przemierzał ulice miasta, a trasę jego przemarszu zabezpieczali policjanci oraz strażnicy miejscy. Dzięki temu, że było rano nie było też dużego natężenia ruchu pieszego, bądź kołowego stąd też było to bezpieczne dla zwierzęcia - dodaje policjantka.

Spacer łosia po ulicach Grójca trwał około godziny. Policji i straży miejskiej udało się wyprowadzić go na obrzeża, a potem do lasu.

- Łoś przemierzał ulice miasta, a trasę jego przemarszu zabezpieczali policjanci oraz strażnicy miejscy. Po ponad godzinie 'zwiedzania' Grójca policjanci i strażnicy wyprowadzili zwierzę na obrzeża, a stamtąd do lasu – dodaje rzeczniczka.

[video width="640" height="480" mp4="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2020/05/271-82142.mp4"][/video]

Znaleziono także sarnę w opałach

W piątek rano policja w Sochaczewie dostała zgłoszenie, że na boisku jednej ze szkół jest sarna, która potrzebuje pomocy. Zwierzę zaklinowało się między metalowymi elementami ogrodzenia. Na ratunek przybyli policjanci, strażacy oraz weterynarz.

Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie mł. asp. Agnieszka Dzik, sarna nie miała widocznych obrażeń, ale widać było, że obecność ludzi jest dla niej bardzo stresująca. - Strażacy przy użyciu specjalnego sprzętu uwolnili zwierzę, a weterynarz podczas interwencji cały czas monitorował jego stan. Kilka minut później sarna była już wolna i wróciła cała i zdrowa na łono natury – przekazała rzeczniczka.



Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Justyna Dąbrowska/FP