Matura 2021. Absolwenci oceniają poziom trudności egzaminów

  • 21.05.2021 09:06

  • Aktualizacja: 14:13 30.08.2022

Egzaminy pisemne już za maturzystami. Piątek był ostatnim dniem matur ustnych, które były w tym roku nieobowiązkowe. Podeszli do nich absolwenci szkół średnich, którzy chcą zdawać na zagraniczne uczelnie. To dobry moment, aby podsumować ten prawie trzytygodniowy maraton.
Maturzyści mogą już cieszyć się najdłuższymi w życiu wakacjami. Zajęcia na studiach zaczną dopiero w październiku. A mają po czym odpoczywać, bo za nimi prawdziwy maraton. Zaczęło się od obowiązkowego języka polskiego, matematyki i angielskiego. Później maturzyści zadawali przedmioty rozszerzone, które dają im przepustkę na uczelnie.

Sami przyznają, że matura w tym roku nie była szczególnie trudna, choć niektóre przedmioty zaskoczyły.

- W tym roku matury były takie cięższe, trochę takie trickowe - mówi nam jeden z abiturientów. - Wiadomo, matematyka rozszerzona była trudna dosyć - wtóruje mu koleżanka. - Była prostsza niż w zeszłych latach, ale nie wiem. No raczej CKE nie zaskoczyło jakoś bardzo w tym roku - mówi natomiast inny maturzysta. - Na przykład historia była w tym roku bardzo prosta - dodaje maturzystka.

Na Mazowszu maturę w tym roku zdawało w sumie 58 tys. absolwentów.

Matury w cieniu pandemii

W tym roku matury były wyjątkowe, bo znowu w cieniu pandemii. Rozpoczęły się 4 maja. Przystąpiło do nich 271 tysięcy tegorocznych absolwentów liceów i techników. – W sumie rozwiązali zadania w milionie trzystu tysiącach arkuszy – mówi dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik. Dodatkowo do egzaminów przystąpiło też 96 tysięcy absolwentów z lat ubiegłych. – I oni rozwiązali zadania w ponad dwustu tysiącach arkuszy – dodaje Smolik.

Egzaminy w reżimie sanitarnym

Egzaminy odbywały się w reżimie sanitarnym, zgodnie z wytycznymi przygotowanymi wspólnie przez Centralną Komisję Egzaminacyjną i Ministerstwo Edukacji i Nauki, zatwierdzonymi przez Główny Inspektorat Sanitarny. Były one zbliżone do obowiązujących w marcu podczas próbnych egzaminów maturalnych i próbnego egzaminu ósmoklasisty oraz do tych z egzaminów przeprowadzonych w ubiegłym roku, również w reżimie sanitarnym.

W tym roku w związku z epidemią COVID-19 i koniecznością prowadzenia edukacji zdalnej egzamin maturalny przeprowadzany był na podstawie wymagań egzaminacyjnych, które zostały ogłoszone w grudniu 2020 roku, a nie jak w ubiegłych latach na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej.

Niższe wymagania

Maturzysta – tak jak w latach ubiegłych – musiał przystąpić do trzech obowiązkowych pisemnych egzaminów: z języka polskiego, z matematyki i z języka obcego na poziomie podstawowym. Maturzyści nie musieli w tym roku przystąpić obowiązkowo do jednego pisemnego egzaminu na poziomie rozszerzonym, czyli do egzaminu z tzw. przedmiotu dodatkowego lub do wyboru. Chętni mogli przystąpić maksymalnie do egzaminów z sześciu takich przedmiotów.

Wśród przedmiotów do wyboru były: biologia, chemia, filozofia, fizyka, geografia, historia, historia sztuki, historia muzyki, informatyka, język łaciński i kultura antyczna, wiedza o społeczeństwie, języki mniejszości narodowych i etnicznych, język regionalny, a także matematyka, język polski i języki obce nowożytne. Egzaminy z przedmiotu do wyboru zdawane były na poziomie rozszerzonym. Dlatego do tej grupy zaliczane są także – na tym poziomie – matematyka, język polski i języki obce, które są obowiązkowe na poziomie podstawowym.

CKE podała, że z możliwości niezdawania w tym roku przedmiotu dodatkowego zdecydowało się skorzystać 13,5 proc. tegorocznych absolwentów liceów i techników.

Najczęściej wybieranym przez tegorocznych absolwentów licealistów i techników przedmiotem maturalnym na poziomie rozszerzonym był w tym roku język angielski – zdawać chciało go 158,4 tys. maturzystów, czyli 58,5 proc. Na drugim miejscu znalazła się matematyka – zdawać ją chciało 74,6 tys. absolwentów, czyli 27,5 proc.

Na trzecim miejscu w wyborach tegorocznych absolwentów znalazł się język polski – chciało go zadawać 57,8 tys. osób, czyli 21,3 proc., a na czwartym – geografia – chciało ją zdawać 53,9 tys. osób, czyli 19,9 proc.

Na kolejnych miejscach są: biologia, którą chciało zdawać 44,3 tys. absolwentów (16,3 proc.), chemia – 25,8 tys. (9,5 proc.), fizyka – 19,9 tys. (7,3 proc.), historia – 18 tys. (6,6 proc.), wiedza o społeczeństwie – 15,8 tys. (5,8 proc.), informatyka – 9 tys. (3,4 proc.), język niemiecki – 5 tys. (1,9 proc.), historia sztuki – 3,4 tys. (1,3 proc.).

Pozostałe przedmioty wybrało mniej niż tysiąc zdających.

Bez egzaminu ustnego

Podobnie jak w zeszłym roku abiturienci nie musieli przystępować do dwóch – obowiązkowych w latach ubiegłych – egzaminów ustnych: z języka polskiego i z języka obcego. Przeprowadzane zostały one wyłącznie dla zdających, którzy muszą przedstawić wynik uzyskany z egzaminu w części ustnej w postępowaniu rekrutacyjnym na uczelnię zagraniczną.

CKE poinformowała, że przeprowadzone były 842 egzaminy ustne, w tym: 34 egzaminy z języka polskiego, 758 z języka angielskiego, 34 z języka niemieckiego, 6 z języka rosyjskiego, 5 z języka francuskiego, 3 z języka włoskiego i 2 egzaminy z języka hiszpańskiego.

Na świadectwie maturalnym w miejscu, gdzie powinien być podany wynik z egzaminu ustnego, abiturientom, którzy ich nie zdawali, wpisywana będzie adnotacja: „W 2021 r. egzaminu nie przeprowadzano”.

Abiturienci, którzy zdecydowali, że nie będą w tym roku zdawać żadnego egzaminu pisemnego na poziomie rozszerzonym, będą mieli na świadectwie maturalnym adnotację: „W 2021 r. nie wymagano przystąpienia do części pisemnej egzaminu maturalnego z jednego przedmiotu dodatkowego”.

Czas trwania egzaminów pisemnych – tak jak w latach ubiegłych – zależał od przedmiotu, który maturzysta zdaje i od poziomu. Na przykład egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym trwał 170 minut, a na rozszerzonym – 180 minut.

Egzaminy do 20 maja

Egzaminy pisemne rozpoczynają się o godz. 9:00 i 14:00. Pisemna sesja egzaminacyjna trwała do 20 maja. Sesja egzaminów ustnych rozpoczęła się 19 maja i trwa do dziś. Egzaminy ustne są przeprowadzane według harmonogramów ustalonych przez przewodniczących zespołów egzaminacyjnych.

Aby zdać maturę, abiturient musi uzyskać minimum 30 proc. punktów z egzaminów obowiązkowych. W przypadku przedmiotu do wyboru nie ma progu zaliczeniowego, wynik z egzaminu służy tylko przy rekrutacji na studia. Abiturienci, którzy nie mogli z przyczyn losowych lub zdrowotnych przystąpić do egzaminów w sesji majowej, będą mogli przystąpić do nich w sesji dodatkowej w czerwcu. Jej termin wyznaczono na 1-16 czerwca.

Możliwość wglądu do arkusza

Prace maturzystów sprawdzą egzaminatorzy. Świadectwa maturalne zostaną przesłane do szkół przez okręgowe komisje egzaminacyjne do 5 lipca. Tego samego dnia ogłoszone zostaną również ogólnopolskie wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego.

Maturzysta, który zakwestionuje uzyskany przez siebie wynik, może się odwołać. Procedura jest kilkustopniowa. Zgodnie z przepisami każdy maturzysta może wystąpić do właściwej terytorialne okręgowej komisji egzaminacyjnej o wgląd do swojej ocenionej pracy. Może wykonać zdjęcie arkusza egzaminacyjnego. Jeśli ma zastrzeżenia do oceny, może wystąpić o weryfikację do dyrektora okręgowej komisji egzaminacyjnej. Dyrektor OKE – po rozpatrzeniu wniosku – może ocenę zmienić lub podtrzymać dotychczasową.

Maturzysta, który nadal kwestionuje wynik, może się odwołać do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego przy Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Wniosek taki należy złożyć w siedem dni od otrzymania informacji z OKE o wyniku weryfikacji sumy punktów. Wniosek może dotyczyć tylko oceny zadań, które nie zostały pozytywnie zweryfikowane w OKE. Choć formalnie wniosek kierowany jest do dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, należy złożyć go w macierzystej okręgowej komisji egzaminacyjnej.

Wniosek jest ponownie rozpatrywany przez OKE. Dyrektor OKE może uznać całe odwołanie, tylko część lub nie uznać go wcale. Odpowiedzi, których nie uzna, przekazuje do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dyrektor CKE kieruje je do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. W skład kolegium wchodzą doświadczeni egzaminatorzy i eksperci z określonej dziedziny nauki.

Maturzysta, który nie zda jednego obowiązkowego egzaminu, ma prawo do poprawki 24 sierpnia. Abiturient, który nie zda więcej niż jednego egzaminu, może poprawiać je dopiero za rok.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Adam Abramiuk/PL