Prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny Paweł Kwaśniak mówił, że manifestacje są radosnym wydarzeniem podkreślającym wartość życia od poczęcia do naturalnej śmieci. - Poprzez radosne manifestowanie tych wartości pragniemy przypominać władzy i społeczeństwu, że rodzina powinna być coraz bardziej doceniania - mówił Kwaśniak.

Uczestnicy manifestacji podkreślali, że bycie rodziną wielodzietną to nie patologia, ale dar i wielkie szczęście dla rodziców oraz korzyść dla społeczeństwa. Manifestujący mówili także, że są przeciwni eutanazji, która jest dopuszczalna w niektórych krajach europejskich.

"Stop Aborcji"

Organizatorzy zbierali podpisy pod inicjatywą "Stop Aborcji", której celem jest wprowadzenie pod obrady Sejmu projektu ustawy całkowicie zakazującej przerywania ciąży.

Jak podkreślał Paweł Kwaśniak, życie każdego człowieka, również nienarodzonego,"jest wartością niezaprzeczalną, która powinna być dostrzegana i chroniona także w systemie prawnym”.

W Warszawie Marsz dla Życia i Rodziny przeszedł po raz jedenasty. Wyruszył o godz. 12.45 spod pomnika Kopernika przy Krakowskim Przedmieściu. Zakończył się rodzinnym piknikiem w Parku Kazimierzowskim.

15 maja obchodzimy Międzynarodowy Dzień Rodziny, ogłoszony 30 września 1993 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.

Radom

Blisko pół tysiąca osób - dzieci, rodziców i dziadków przeszło przez Radom w Marszu Dla Życia i Rodziny. Jego uczestnicy chcieli wyrazić w ten sposób swoje poparcie dla pełnej ochrony życia ludzkiego. W tym roku znakiem rozpoznawczym pochodu były białe balony, a hasło przewodnie brzmiało: "Każde życie jest bezcenne".

- Celem manifestacji jest nie tylko obrona życia, ale też promocja wartości rodzinnych i szacunku do drugiego człowieka - mówiła Grażyna Soja ze Stowarzyszenia "Solidarność Polskich Rodzin".