Najpierw bagatelizowaliśmy sytuację, a teraz przesadzamy - uważa Marek Zuber. Analityk finansowy skomentował w "Poranku RDC" wpływ koronawirusa na ekonomię. Jego zdaniem politycy, ekonomiści i dziennikarze prześcigają się w rysowaniu czarnych scenariuszy.
RDC
Zuber przyznał, że doszło wprawdzie do załamania gospodarki, ale proces wychodzenia na prostą może być sprawniejszy niż nam się wydaje.
- Tąpnięcie będzie olbrzymie. Wiele krajów na świecie wejdzie w recesję i to bardzo mocną. Mam jednak wrażenie, że wychodzenie z tych problemów będzie znacznie szybsze niż w przypadku klasycznego kryzysu wynikającego z czynników ekonomicznych, z cyklu koniunkturalnego - mówił ekonomista.
Marek Zuber prognozował, że za kilka tygodni będzie widać wyraźny przyrost miejsc pracy. Specjalista podkreślił jednak, że nie ma mowy o szybkim powrocie do dobrej sytuacji gospodarczej, która była obserwowana pod koniec 2019 roku.
W ramach pomocy w odbudowie kondycji gospodarczej kraju rząd wprowadził tzw. tarczę antykryzysową. To pakiet ustaw, który zwalnia mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia ZUS przez 3 miesiące. Przewiduje także wypłacanie świadczeń postojowych i dopłat do wynagrodzeń dla pracowników przez państwo. Pracodawcy będą też mogli uelastycznić czas pracy w swoich zakładach. Nowe przepisy zakładają przedłużenie kredytów obrotowych dla firm oraz brak kar za opóźnienia w przetargach publicznych.