Siedlecka prokuratura sprawdzi, czy były dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Łosicach dopuścił się przestępstwa. Zawiadomienie, które dotyczy przekroczenia uprawnień, złożył starosta łosicki Janusz Kobyliński. - Sprawa jest na tyle poważna, że zarząd powiatu zwolnił pracownika dyscyplinarnie - mówi.
RDC
- Są to bardzo poważne zarzuty w moim przekonaniu w stosunku do pana dyrektora. Łamanie ustawy o zamówieniach publicznych, o finansach publicznych, no i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowych - wyjaśnia Janusz Kobyliński.
Zdaniem Kobylińskiego, dyrektor miał m.in. doprowadzić do wykonania inwestycji, na którą starostwo nie dało zgody.
- Zawiadomienie dotyczy czynności podjętych przez zarządcę w lipcu i październiku tego roku. To jest przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech lat - mówi prokurator rejonowa w Siedlcach Katarzyna Wąsak.
Prokurator zlecił przesłuchanie starosty i dołączenie odpowiednich dokumentów – po tym podejmie decyzję, czy wszcząć śledztwo. Były dyrektor odpiera zarzuty.