Jak przekazała  rzeczniczka Stołecznego Zarządu Rozbudowy Miasta Agata Choińska-Ostrowska, w przypadku ulicy Białołęckiej, trwają prace projektowe. - Na odcinku o długości około czterech kilometrów od ulicy Kopijników do ulicy Ketlinga. Dokumentacja projektowa ma być gotowa w drugiej połowie bieżącego roku. Jeśli wówczas znajdą się w budżecie Warszawy pieniądze na rozbudowę drogi, to będziemy gotowi do wyboru wykonawcy - deklaruje.

file="https://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2022/05/hol1.mp3" naglowek="Posłuchaj" float="left" szerokosc="100%"]



Co na to mieszkańcy?

Sami mieszkańcy zaś zgodnie przyznają, że Białołęcka to jedna z najgorszych ulic w całej okolicy. Wyrwy w jezdni pojawiają się bardzo często, a niemal na całej długości odcinka jeździe się po głębokich koleinach.

Sytuację pogarsza duże natężenie ruchu - ulicą jeździ nie tylko dużo samochodów osobowych, ale też ciężarówek i autobusów, które szczególnie obciążają nawierzchnię. To dodatkowo powoduje duży hałas, o czym naszemu powiedzieli naszemu reporterowi mieszkańcy Białołęki.

Więcej ulic na Białołęce potrzebuje pomocy

Na remonty dróg na Białołęce w tym roku, miasto ma zarezerwowane ponad 26 mln zł. W skład pakietu inwestycji - prócz Białołęckiej - wchodzą również przebudowy Kątów Grodziskich, Kołacińskiej czy skrzyżowania Ostródzkiej ze Zdziarską. Ostródzka to też jedna z ważniejszych ulic dzielnicy, na której również nie brakuje dziur.



Na Zielonej Białołęce jest więcej takich dróg. To przez to, że to stosunkowo młoda część dzielnicy, większość ulic była kiedyś wyłożona kostką, a później zalano je asfaltem. Wtedy nie myślano o tak dużym natężeniu ruchu w przyszłości. Dlatego dziś to te nawierzchnie psują się najszybciej.

Jutro nasz reporter poszuka dziurawych ulic na Woli i Mokotowie. Państwa także zachęcamy do nadsyłania swoich propozycji i zdjęć na adres mailowy drogi@rdc.pl.