Są zarzuty dla żołnierza, który postrzelił drugiego w trakcie ćwiczeń w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie pod Warszawą. Członek jednostki wojskowej komandosów z Lublińca nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień, tłumacząc, że jest w szoku. Grozi mu do 8 lat więzienia.
RDC
- Usłyszał zarzut nieostrożnego obchodzenia się bronią oraz nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu innego żołnierza. Nie przyznał się, nie składał wyjaśnień, powiedział, że jest w szoku i nie jest w stanie na tym etapie odnieść się do okoliczności sprawy - informuje rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej, Łukasz Łapczyński.
Do postrzelenia doszło w środę przed godziną 13. Rannego żołnierza przewieziono do szpitala przy ul. Szaserów, gdzie w nocy przeszedł operację. Jest w ciężkim stanie.