Legia Warszawa Futsal. Trener: od przeciwników należy się nam respekt

  • 27.09.2020 12:12

  • Aktualizacja: 02:21 26.07.2022

To faktycznie dobry mecz w naszym wykonaniu - ocenił Paweł Juchniewicz. Trener Legii Warszawa Futsal skomentował sobotnią wygraną stołecznej drużyny na wyjeździe. W 2. kolejce I ligi warszawiacy pokonali 6:2 AZS Uniwersytet Gdański.
- Faktycznie dobry mecz w naszym wykonaniu. Nie ma co ukrywać, że jest to jeden z trudniejszych terenów w pierwszej lidze, tym bardziej trzy punkty cieszą. Oby tak dalej. Świetny początek ligi, dwa mecze wyjazdowe, dwa zwycięstwa. Teraz wracamy do gry na naszej hali i mamy nadzieję kontynuować zwycięską passę - powiedział bezpośrednio po rozgrywce Paweł Juchniewicz.

Przeciwnik Legii Warszawa Futsal, AZS Uniwersytet Gdański, stawiany jest w roli faworyta grupy północnej 1. ligi futsalu. Gdańszczanie kilka lat grali na najwyższym szczeblu krajowym. Tym bardziej cieszy zwycięstwo, choć - jak zauważa sam trener - do Ekstraklasy jeszcze długa droga.

- To są dopiero dwie kolejki, jeszcze mnóstwo grania przed nami, natomiast (AZS Uniwersytet Gdański - red.) faworytem zdecydowanym był - nawet w oczach bukmacherów. Nie ma więc co ukrywać, że my z racji chociażby bycia beniaminkiem w tych dwóch pierwszych kolejkach, byliśmy postrzegani jako słabsza drużyna. Mam nadzieję, że już teraz od trzeciej kolejki do każdej kolejnej się to zmieni i każdy kolejny przeciwnik do spotkania z nami będzie podchodził z należnym nam respektem - zaznaczył trener stołecznych piłkarzy.

Legia Warszawa Futsal sobotni mecz rozegrała w zmienionej ekipie. Niektórych zawodników pierwszego składu nie było na boisku.

- Z różnych przyczyn kilku chłopaków nie mogło pojechać, natomiast ci, którzy byli, spisali się naprawdę fantastycznie. Mamy bardzo wyrównaną kadrę, więc nie jest tak, że jeżeli wypadnie nam jeden, dwóch czy trzech zawodników, to zawodnicy, którzy jadą prezentują niższy poziom piłkarski. Musimy po prostu troszeczkę poprzestawiać wtedy schematy taktyczne rozegrania naszych stałych fragmentów pod graczy, którzy są na boisku. Natomiast jeśli chodzi o poziom piłkarski, to jest on bardzo wyrównany w całej kadrze - tłumaczył Juchniewicz.

Przed warszawiakami teraz 3. kolejka i mecz u siebie.

- Pierwszy mecz u siebie, nie mogliśmy się go doczekać, bo poprzedni sezon też troszeczkę był wcześniej przerwany. Już tęsknimy za atmosferą naszej hali, rozgrywaniem meczu przed naszymi kibicami, natomiast mamy nadzieję, że ta tendencja, to przyjazne Pomorze, będzie kontynuowana, bo kolejny mecz wyjazdowy to jest Szczecin. Mamy więc nadzieję, że również stamtąd powrót będzie w równie dobrych humorach - powiedział trener.

W niedzielę, 4 października w OSiR Włochy, Legia podejmie KS Gniezno. Ze względu na epidemię koronawirusa, trybuny mogą być zapełnione w połowie, co oznacza, że spotkanie zobaczy na żywo maksymalnie 250 osób.

Źródło:

RDC

Autor:

PK/PL