- Mecze w europejskich pucharach charakteryzują się innym nastawianiem i czasami inną taktyką. Aż tak bym się nie przejmował złą formą w lidze, aczkolwiek niektórzy zawodnicy muszą wznieść się na wyższy poziom - mówi nam dziennikarz Kanału Sportowego i Weszło FM Wojciech Piela. Jak dodaje, oczy kibiców będą zwrócone przede wszystkim na bramkarza Cezarego Misztę, który zastąpi kontuzjowanego Artura Boruca.

Legia nie jest bez szans, ma czym postraszyć - uważa Piela. - Liczę na szybkość Emrelego, Kastriatiego, bo to są zawodnicy, którzy w starciu z podatnymi na faule piłkarzami Leicester, rajdami mogą stworzyć przestrzenie, które będą mogli wykorzystać gracze ze środka pola - zaznacza.

Faworytem są jednak goście. Leicester City to sensacyjny mistrz Anglii z 2016 roku. W ubiegłym sezonie zespół zajął piąte miejsce w Premier League. Filarami drużyny są zawodnicy, którzy przed pięcioma laty zdobyli tytuł. Wśród nich jest m.in. napastnik Jamie Vardy.

- Świetnie gra na granicy spalonego,  dobrze wychodzi do prostopadłych piłek (...) Nie spodziewam się go w wyjściowym składzie na Legię, ale są Patson Daka, Kelechi Iheanacho. Zagrożenie ze strony pozostałych napastników wcale nie musi być mniejsze - przekonuje Piela.

Kibice Leicester mają obawy

Na stadionie przy Łazienkowskiej zasiądzie komplet około 32 tysięcy widzów. Wśród nich będzie ok. 800 fanów z Anglii. Z jednym z nich rozmawiał nasz reporter. - Legia jest faworytem. Z powodu kontuzji pauzować będzie kilku obrońców - mówi.

Kto jest faworytem grupy C? - To najtrudniejsza grupa ze wszystkich. Największe szanse na jej wygranie ma Napoli - uważa fan "Lisów". Przed dwoma tygodniami Leicester zremisowało z Napoli 2:2.

To, jak zagrają mistrzowie Anglii sprzed 5 lat, może zależeć od doboru taktyki na mecz. Według naszego rozmówcy, decyzje trenera Brendana Rodgersa są niezrozumiałe. - Musimy przestać wymieniać piłkę, musimy atakować. Tego lata wydaliśmy blisko 53 miliony funtów na transfery, a trener nie korzysta z nowych zawodników - dodaje.

Święto w Warszawie

- Legia osiągnęła fantastyczny wynik w pierwszym meczu. Była bardzo dobrze zorganizowana, świetnie grała z kontrataku. Jej zawodnicy mają dużo jakości. Przez ostatnie mecze gramy na takim poziomie, jaki nas zadowala. To znak, że wszystko idzie w dobrą stronę. Czeka nas trudne spotkanie, ale będziemy walczyć o swoje - nie szczędził komplementów rywalom Rodgers.

Szkoleniowiec Legii Czesław Michniewicz na przedmeczowej konferencji prasowej w środę mówił z kolei o atmosferze święta. - Tempo w meczach Leicester jest imponujące. Cieszę się, że jutro będziemy mieć okazję zobaczyć to z bliska zarówno my, jak i kibice - dodał.

Pierwszy gwizdek przy Łazienkowskiej dziś o 18:45. Relacje z przebiegu spotkanie na antenie Radia dla Ciebie!

Utrudnienia w ruchu

W związku z meczem Zarząd Transportu Miejskiego wprowadził zmiany w rozkładach w komunikacji. "Od godz. 16:30 do końca kursowania linii dziennych uruchamia się dla linii przyspieszonych 411, 502, 514, 520, 523 oraz 525 dodatkowe przystanki TORWAR 01 i 02, obowiązujące jako stałe" - czytamy w komunikacie. Po zakończeniu meczu uruchomiona zostanie rozwozowa linia 911. Będzie kursowała na trasie:

W kierunku Dworca Centralnego: TORWAR 02 – Trasa Łazienkowska – rondo Jazdy Polskiej – Waryńskiego – pl. Konstytucji – Marszałkowska – rondo Dmowskiego – Aleje Jerozolimskie – DW. CENTRALNY 02

W kierunku kierunku przystanku WIATRACZNA: ROZBRAT 01 – Trasa Łazienkowska – al. Stanów Zjednoczonych – WIATRACZNA 10

"W autobusach linii 911 obowiązuje pełna taryfa biletowa ZTM" - informuje WTP.

Posłuchaj:

Magazyn Sportowy: jaką Legię zobaczymy przeciwko Leicester City?