Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: wierzę, że będę jeszcze mistrzem

  • 23.10.2021 15:03

  • Aktualizacja: 22:28 15.08.2022

Jest mężczyzną i z przeszłością, i po przejściach. Krzysztof Diablo Włodarczyk, były zawodowy mistrz świata wierzy, że jeszcze może wrócić na bokserski szczyt. Prawdopodobnie już 6 listopada wystąpi na ringu.
Określenie były mu nie odpowiada. - Mam nadzieję, że przyszły mistrz Europy, może świata jak będzie okazja - powiedział na antenie RDC.

We wrześniu skończył 40 lat, ale na emeryturę się nie wybiera.

- W sumie jestem po 9 operacjach, to nie jest najgorzej. Chodzę, dziecko noszę, mam dwuletnią córcie - mówił pięściarz.

Trudne wspomnienia

Z nią właśnie wiąże się jego najgorsze wspomnienie. Pięściarz trafił na początku roku na trzy miesiące do więzienia za złamanie zakazu prowadzenia samochodu. - Po powrocie córka nie poznała ojca. To było dla mnie największym szokiem - wyznał.

Odzyskanie zaufania Marysi zabrało mu trzy miesiące.

- Nie chce wracać do historii. Mam nadzieję, że to nie wróci. Zachowuję się zgodnie z prawem - przyznał.

Powrót na ring

Powrót na ring zajął mu jeszcze dłużej - w lipcu wygrał walkę, teraz przygotowuje się do gali w Nowym Sączu. Wierzy też w wielkie walki.

- Jestem jako pierwszy. Czekam i jestem przygotowany. Może być tak, że miesiąc przed terminem walki zadzwonią i zapytają, czy boksujemy, czy nie boksujemy - tłumaczył.

- Jeśli to będzie początek przyszłego roku - styczeń albo luty, to będę wniebowzięty - skwitował.

Diablo to były mistrz świata federacji czterech federacji. W sumie na zawodowym ringu Włodarczyk stoczył 64 walki, wygrał 59.

Cała rozmowa Łukasza Starowieyskiego z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem dostępna na TUTAJ.

Źródło:

RDC

Autor:

Łukasz Starowieyski/FP/PL