Koronawirus w Warszawie. Miejsca parkingowe pozostają płatne

  • 25.03.2020 15:51

  • Aktualizacja: 01:38 26.07.2022

Utrzymujemy system płatnego parkowania w Warszawie, nie rezygnujemy z tych opłat - zapewnił w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Jego zdaniem zniesienie opłat za parkowanie doprowadziłoby do braku wolnych miejsc parkingowych. Podczas konferencji poruszył też temat pomocy psychologicznej i ograniczenia liczby pasażerów w komunikacji miejskiej.

Trzaskowski pytany podczas konferencji prasowej, czy opłaty za parkowanie w stolicy zostaną zniesione, zapewnił, że ratusz "chce utrzymać sytuację, w której w Warszawie jest stosunkowo łatwo znaleźć miejsca parkingowe". - Chodzi nam o to, żeby moc znaleźć miejsce parkingowe kiedy trzeba pojechać do szpitala, kiedy trzeba pomoc seniorom. Stąd utrzymujemy ten system, nie znosimy opłat - podkreślił prezydent Warszawy.


Jego zdaniem, zniesienie opłat za parkowanie w stolicy mogłoby doprowadzić do sytuacji, kiedy większa część tych miejsc była zajęta.

- A chodzi nam o to, żeby w Warszawie móc się poruszać w taki sposób, który zapewni podstawowe bezpieczeństwo i wypełnianie najważniejszych funkcji miasta - dodał prezydent.

Od poniedziałku w stolicy komunikacja miejska kursowała według rozkładu weekendowego. Wprowadzenie takich zmian prezydent Rafał Trzaskowski tłumaczył tym, że z transportu publicznego korzysta coraz mniej warszawiaków - od około 20 do 30 proc. dotychczasowej średniej. Jednak od środy władze stolicy przywróciły normalny rozkład jazdy komunikacji miejskiej.

Pobór opłat za parkowanie w związku z sytuacją epidemiczną zawiesiły m.in. Ciechanów, Częstochowa, Gdynia, Kraków, Koszalin, Opole, Płock i Radom.

Psychologiczne centrum wsparcia rodziny w Warszawie


Od dzisiaj będzie działało psychologiczne centrum wsparcia rodziny - poinformował Rafał Trzaskowski. - Wszyscy wiemy, że będziemy przez te najbliższe tygodnie pozostawać z dziećmi w domu. W związku z tym dzieci uczą się w domu, w tej chwili wcielane są w życie przeróżnego rodzaju plany nauki za pośrednictwem internetu - mówił Rafał Trzaskowski.


Podkreślił, że ratusz ma świadomość, że to budzi sporo problemów, dlatego w związku z tym chce udzielić wsparcia psychologicznego rodzicom i uczniom za pośrednictwem centrum.

- Otwieramy możliwość wparcia, jeżeli chodzi o to, jak radzić sobie z tymi wszystkimi zadaniami domowymi, które nauczyciele zadają naszym uczniom - powiedział prezydent Warszawy. Dodał, że w centrum będą dyżurować eksperci, którzy wytłumaczą na czym polegają zadane uczniom zadania i ewentualnie jak je rozwiązywać. - Takie wsparcie oferujemy po sygnałach od wielu warszawiaków – zaznaczył.

Co drugie siedzenie w autobusach zakryte?


Trzaskowski poinformował, że w środę na ulice Warszawy wyjechało 1440 autobusów i 382 tramwaje. Podkreślił, że to "maksimum autobusów i tramwajów". Wyjaśnił, że w "związku z absencją pracowników nie jest możliwe przywrócenie w 100 procentach tygodniowego rozkładu jazdy".

Zapowiedział, że aby wprowadzić w życie przepisy dotyczące bezpieczeństwa epidemiologicznego w pojazdach komunikacji publicznej, władze "szykują się do wywieszenia ogłoszeń, które mówią o tych podstawowych zasadach zawartych w rozporządzeniu rządu". - Zastanawiamy się, czy w autobusach nie zakryć co drugiego siedzenia - powiedział Trzaskowski.

Wskazał, że w związku z wejściem w życie nowego rozporządzenia, które zawiera m.in. ograniczenia dotyczące liczby pasażerów w pojazdach komunikacji miejskiej "pozostaje sporo pytań". Zapowiedział, że władze stolicy skierują do rządu zapytania dotyczące interpretacji przepisów.

- Dostajemy od rządu sprzeczne sygnały. Główny Inspektor Sanitarny wysłał do nas pismo, aby przywrócić tygodniowy rozkład jazdy, podczas gdy rozporządzenie wymaga od nas elastyczności, czyli dokładnie tego, co wcielaliśmy w życie w ostatnich dniach - oznajmił Trzaskowski.

We wtorek premier Mateusz Morawiecki zapowiedział wprowadzenie od środy nowych regulacji dotyczących komunikacji miejskiej. Zgodnie z nimi autobusem, tramwajem czy metrem może jechać tylu pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących. - Jeśli miejsc siedzących w pojeździe jest 70, to na jego pokładzie może znajdować się maksymalnie 35 osób - wyjaśniono na stronach KPRM.

Nowe obostrzenia

We wtorek Premier Mateusz Morawiecki i szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali m.in. że od 25 marca do 11 kwietnia obowiązywać będą kolejne ograniczenia w poruszaniu się. Nie będzie można się swobodnie przemieszczać poza celami bytowymi, zdrowotnymi, zawodowymi.

Obostrzenia nie dotyczą: dojazdu do pracy, wolontariatu, załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (np. niezbędnych zakupów, wykupienia lekarstw, opieki na bliskimi, wyprowadzenia psa).

Rząd wprowadza też nowe regulacje dotyczące komunikacji miejskiej - autobusem, tramwajem czy metrem będzie mogło jechać tylu pasażerów, ile wynosi połowa miejsc siedzących.

Źródło:

RDC

Autor:

PL