Koronawirus w Polsce. Zakaz organizacji wyjazdów na ferie
Najbliższe ferie zimowe w całym kraju będą trwać od 4 do 17 stycznia 2021 roku. W tym czasie będzie jednak obowiązywał zakaz organizacji wyjazdów - czytamy w komunikacie na stronie gov.pl. Wcześniej premier Mateusz Morawiecki przekazał szczegóły dotyczące nowych zasad bezpieczeństwa w związku z epidemią.
Ruszyły zapisy na "Zimę w mieście" (autor: UM Warszawa)
ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE
KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan działania na najbliższy czas obejmujący "etap odpowiedzialności" - od 28 listopada do 27 grudnia oraz "etap stabilizacji" - najwcześniej od 28 grudnia, jeśli spadnie liczba zachorowań. Jeśli przekroczymy średnią liczbę zakażeń na poziomie 27 tys., możliwe będzie wprowadzenie kwarantanny narodowej.
"Uczniowie zostaną w domach"W komunikacie zamieszczonym na stronie gov.pl przekazano, że w 2021 roku ferie zimowe będą trwać od 4 do 17 stycznia, ale będzie obowiązywał zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe.
"Przerwa w nauce w całym kraju potrwa od 4 stycznia do 17 stycznia 2021 r. i zastąpi dotychczasowe ferie zimowe. Tegoroczny wypoczynek będzie się jednak różnił od pozostałych. Dzieci i młodzież pozostaną w domach, ze względu na zakaz organizacji wyjazdów na ferie zimowe" - czytamy w komunikacie.
Zapewniono jednocześnie, że rząd wspiera branżę turystyczną.
"Na pomoc mogą liczyć również przedsiębiorcy, którzy działają w branży turystyki zimowej. Otrzymają oni rekompensaty, które pomogą złagodzić skutki kryzysu" - zapowiedziano na rządowej stronie.
Premier: trzeba przerwać łańcuch zakażeńPodczas sobotniej konferencji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że szkoły pozostaną zamknięte do 23-24 grudnia. F
erie będą skumulowane w jednym okresie - między początkiem stycznia a 17-18 stycznia.
Jak tłumaczył, zwykle
ferie są rozłożone na różne województwa w różnym czasie po to, by ruch turystyczny w gospodarce był większy, ale obecnie muszą być skumulowane w jednym czasie, aby ten ruch był jak najmniejszy. -
Po to, żeby nie zamawiać wyjazdów, nie wyjeżdżać, ani za granicę, bo może się okazać, że będzie potrzebna kwarantanna po powrocie, żeby siedzieć w domu, by przerwać łańcuch zakażeń, by ta mobilność była jak najmniejsza - apelował.
PAPZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ