Koronawirus. Od soboty koniec z obowiązkowym noszeniem maseczek

  • 27.05.2020 11:41

  • Aktualizacja: 01:52 26.07.2022

Decyzją rządu od soboty 30 maja zakrywanie ust i nosa w przestrzeni publicznej nie będzie już obowiązkowe. Tydzień później ponownie otwarte zostaną kina, teatry, baseny czy siłownie. Założenia czwartego etapu odmrażania gospodarki w związku z epidemią koronawirusa przedstawili premier Mateusz Morawiecki, minister kultury Piotr Gliński i minister zdrowia Łukasz Szumowski.

ZOBACZ AKTUALNĄ MAPĘ ZAKAŻEŃ KORONAWIRUSEM W POLSCE


Premier podkreślił na konferencji prasowej, że w związku m.in. z rosnącą liczbą powrotów do zdrowia osób, które były zakażone koronawirusem, znoszone będą niektóre obostrzenia. Jak zaznaczył, "od najbliższej soboty od 30 maja sporo się zmienia".



Po pierwsze zmienią się zasady dotyczące zakrywania usta i nosa. - Będzie obowiązywała jedna generalna zasada: w przestrzeniach ogólnodostępnych, jeżeli to będzie tylko możliwe, zachowanie dystansu dwumetrowego, a noszenie maseczek nie będzie obowiązkowe. Jeżeli dwie osoby idą obok siebie, blisko, to dalej zalecane jest noszenie maseczek - poinformował premier.

Bez maseczek nie tylko na powietrzu

Jak zaznaczył, "zasada ta dotyczy przestrzeni otwartych, ale również przestrzeni zamkniętych, gdzie bezpiecznie da się zachować dystans, jeżeli odpowiednio do tego zostaną przygotowane warunki, na przykład restauracja, zakład fryzjerski czy inne zakłady usługowe".

Premier dodał, że w sklepach, w środkach komunikacji publicznej, w kościołach czy w kinach maseczki będą nadal obowiązkowe.

Bez limitów klientów w sklepach

- Od soboty zdejmujemy również ograniczenia w handlu - to ważny dzień dla wszystkich handlowców. W sklepach nie będą obowiązywały już limity osób w zależności od powierzchni w sklepu - zapowiedział premier.

Poinformował także, że podobne ograniczenia przestają od soboty obowiązywać w gastronomii, ale zaznaczył, że nadal będzie obowiązek noszenia maseczek ochronnych w mniejszych sklepach i gastronomii przy doprowadzeniu do stołu lub wyjściu do toalety.

- Jeżeli chodzi o kult religijny - już od tej niedzieli nie będą obowiązywały limity wiernych w kościołach, ale również taka sama zasada i dystans dwumetrowy od innego wiernego - powiedział Morawiecki.

Zgromadzenia do 150 osób dozwolone

- Chcemy dopuścić możliwość zgromadzeń do 150 osób - oświadczył szef rządu na środowej konferencji prasowej. - Ta liczba jest wydyskutowana, wypracowana z wieloma ekspertami, epidemiologami - zaznaczył.

- Te zgromadzenia, bardzo proszę organizować z zachowaniem dystansu, aby ograniczyć ryzyko transmisji koronawirusa - podkreślił Morawiecki. Zastrzegł, że dla zachowania absolutnego bezpieczeństwa, decyzję i zalecenia dotyczące organizacji takich wydarzeń podejmować będzie Główny Inspektor Sanitarny, Wojewódzki Inspektor Sanitarny we współpracy z wojewodą.

- Może się tak zdarzyć, że będą ogniska koronawirusa i akurat w tym miejscu ktoś zapragnie zrobić zgromadzenie. Należy tu zachować zdrowy rozsądek, pewne kwestie bezpieczeństwa będą tu zastosowane - zaznaczył szef rządu.

Od 6 czerwca otwarte kina, teatry, siłowni i baseny

Premier podczas konferencji przekazał, że "instytucje kultury, jak kina, teatry, filharmonie i inne, a także obiekty sportowo-rekreacyjne: baseny, siłownie, kluby fitness oraz solaria i salony masażu, te wszystkie miejsca będą mogły być otwarte przy zachowaniu zasad epidemicznych, sanitarnych".

Poinformował, że "wyjątek będą stanowiły dyskoteki i kluby". - Bo wiemy z doświadczeń z innych krajów, że to są bardzo często ogniska nowych zakażeń - mówił. Premier powiedział, że wesela będą mogły odbywać się od 6 czerwca z udziałem 150 gości.

Dwa miesiące od wprowadzenia tarczy antykryzysowej

Szef rządu na konferencji prasowej nawiązał do sytuacji na rynku pracy. Przypomniał, że mija miesiąc od wdrożenia "tarczy finansowej" oraz dwa miesiące od uruchomienia "tarczy antykryzysowej".

Premier poinformował, że dzięki temu wsparciu udało się uratować ponad 4 mln miejsc pracy. Dodał, że na ten cel przeznaczono 40 mld zł. - To bardzo sprawne działania uratowało miliony miejsc pracy. To spowodowało, że i w kwietniu i w maju przyrosty bezrobocia były mniejsze niż ktokolwiek mógł się spodziewać - powiedział premier. Dodał, że rządowe instrumenty wsparcia okazały się skuteczne.

Zaznaczył, że cały czas należy zachować czujność względem koronawirusa. - Udało nam się uniknąć najgorszych ciosów jakie mogły na nas spaść od początku epidemii. Teraz przed nami nowa rzeczywistość, w której musimy nauczyć się żyć. Ten koronawirus cały czas z nami będzie do wynalezienia szczepionki, oby jak najszybciej - podkreślił premier.

Wyraził nadzieję, że przy odpowiedniej dyscyplinie będziemy mogli szybko wrócić do normalności gospodarczej". - Czerwiec, lipiec - to będą te miesiące powrotu w pełni do normalności gospodarczej - powiedział premier.

Otwarcie kin i teatrów to nie obowiązek

Głos zabrał również wicepremier, minister kultury Piotr Gliński. Jak podkreślił, otwarcie od 6 czerwca kin, teatrów, filharmonii, audytoriów w domach kultury i cyrków "to nie jest obowiązek, ale możliwość dla właścicieli, organizatorów tych jednostek". - Oni mogą podejmować decyzje o tym, żeby te kina czy teatry ruszyły. Jest bardzo różna opinia na ten temat. Jedni chcą jak najszybciej się otwierać, inni potrzebują czasu. W teatrach sezon kończy się mniej więcej w czerwcu, więc nie wszyscy chcą zaczynać czy kończyć ten sezon przerwany przez epidemię. Podobnie jeżeli chodzi o kina - te wielkie premiery muszą być odpowiednio przygotowane, ale mniejsze kina czy organizatorzy różnych imprez filmowych chcieliby jak najszybciej przejść do działania - tłumaczył.

Dodał, że "są dwa podstawowe wymogi" odmrożenia tych instytucji. - Wypełniamy pojemność widowni do 50 proc., tak żeby jednak ten kontakt był rozluźniony, żeby zachować wymogi sanitarne, oraz nosimy maseczki (...). Niestety, nie możemy w tej chwili określić daty, tak jak powiedział pan premier, pełnego odmrożenia i funkcjonowania tak, jakby tej epidemii nie było. My wciąż wypłaszczamy przecież krzywą - stwierdził Gliński.

Minister kultury zwrócił uwagę, że w związku z odmrożeniem od 30 maja możliwości zgromadzeń do 150 osób przy zachowaniu rygorów sanitarnych, od tego momentu będą mogły także być organizowane koncerty plenerowe. - Chcemy być spójni w przekazie i realizacji tych kolejnych etapów odmrażania naszej gospodarki, kultury - zapewnił.

"Spadek w przebiegu epidemii"

Minister zdrowia Łukasz Szumowski podkreślił natomiast, że "ogromna większość Polski w tej chwili już ma tendencję spadkową w przebiegu epidemii". - Jeszcze trzy województwa tego nie osiągnęły. To jest oczywiście województwo śląskie, łódzkie i wielkopolskie, natomiast większość zachorowań dotyczy bardzo dużo ognisk, o których państwo słyszeliście, o ogniskach w kopalniach, o ogniskach w fabryce mebli - mówił.

Dodał, że ogniska, o których mówił, zostały bardzo sprawnie i bardzo szybko opanowane. - Blisko 40 tys. testów wykonanych. W tej chwili już wszyscy górnicy są przebadani, badamy rodziny tych osób, które są chore, w związku z tym jeszcze przez parę dni na pewno te spływające wyniki będą stosunkowo wysokie, natomiast to są osoby, które już są w kwarantannie - mówił.

- To oznacza, że tej transmisji poziomej, która nas tak niepokoi, transmisja pozioma oznacza, że możemy się wzajemnie zarazić na ulicy, możemy się zarazić wzajemnie gdzieś w przestrzeni publicznej, tej transmisji poziomej jest już niewiele. Dzięki temu możemy te ograniczenia, choćby dotyczące maseczek na zewnątrz, zaproponować, żeby to już nie obowiązywało - powiedział szef resortu zdrowia.

Wolne zasoby szpitali

Szumowski zwrócił uwagę, że obecnie ponad 80 proc. łóżek w szpitalach jest wolne i czeka na pacjentów z COVID-19, w przypadku respiratorów - ponad 90 proc. jest wolne. - To oznacza, że możemy po części poluzować w dosyć istotny sposób te ograniczenia, a po drugie będziemy jak najszybciej przywracali normalną funkcję tym szpitalom, które do tej pory były bardzo mocno nakierowane i w gotowości do przyjęcia chorych pacjentów na koronawirusa - powiedział Szumowski.

Minister wyraził jednocześnie przekonanie, że najdalej za kilka dni "koniec tego tygodnia, początek przyszłego" będziemy mogli powiedzieć, że "liczby chorych ze Śląska również spadają". - Z Wielkopolski, z Łodzi i już wszystkie województwa i cała Polska będzie miała ewidentnie tą tendencję spadkową - zaznaczył szef MZ.

Jak jednak podkreślił, to nie oznacza końca epidemii. - To nie oznacza, że epidemia zniknęła, że gdzieś się ukryła. Ona jest, na pewno mogą się pojawiać ogniska, dlatego ten dystans społeczny. A jeżeli nie możemy zachowywać dystansu, to maseczka - dodał Szumowski.

Według danych resortu zdrowia na środę, na godzinę 12:00, w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono dotąd u 22 303 osób, z których 1025 zmarło. Do tej pory wyzdrowiało 10 330 osób.

SZCZEGÓŁY CZWARTEGO ETAPU ODMRAŻANIA GOSPODARKI W ZWIĄZKU Z EPIDEMIĄ COVID-19 W POLSCE


Źródło:

PAP/RDC

Autor:

PG