Koronawirus. VERVA wróciła do gry. "Każdy daje z siebie 120 procent"

  • 15.10.2020 15:08

  • Aktualizacja: 14:10 30.08.2022

We wtorek wznowili treningi w pełnym składzie, a w czwartek rozegrali ligowy mecz. Siatkarze VERVY Warszawa ustąpili jednak w Olsztynie z AZS Indykpol 2:3. Zespół wrócił do trenowania po dwóch tygodniach kwarantanny, spowodowanej wykryciem przypadków koronawirusa wśród zawodników i w sztabie.
Można powiedzieć, że do meczu z AZS-em siatkarze Vervy przystąpili z marszu. - Nie można powiedzieć nic o dyspozycji zawodników po dwóch treningach. Na pewno wszyscy bardzo chcą. Jeżeli chodzi o ambicję, to nie można jej odmówić. Tu każdy walczy i daje z siebie 120 procent - mówił w rozmowie z RDC dyrektor sportowy Vervy Piotr Gacek.

Gacek dodał, że najbardziej obawia się o zdrowie zawodników. - Nie ma co oczekiwać fajerwerków. Trzymam tylko kciuki bardzo mocno za to, by nikomu nic się nie stało, bo serducho będzie chciało, nie zawsze za tym idzie organizm, który nie jest przygotowany - mówił.

Tym bardziej, że zespół ma napięty kalendarz. - Przed nami trochę taki maraton meczowy. To jest jedno z pierwszych spotkań, później dojdą mecze przeniesione, mecze zaległe, dojdzie też Liga Mistrzów. Więc może nie o dzisiejszy mecz się obawiam, bo wiem doskonale z własnego doświadczenia, że na świeżości, w takiej euforii po powrocie do gry, można dużo osiągnąć, ale to jest jeden mecz. Później trzeba jednak mieć te baterie naładowane na kolejną część sezonu, a tutaj będzie więcej czasu na rozgrywanie spotkań niż na ładowanie tych baterii na treningach - wyjaśnił Gacek.

Mecz AZS Olsztyn - VERVA Warszawa rozpoczął się o 17:30. Kolejne spotkanie ligowe warszawianie rozegrają w niedzielę z GKS-em Katowice. Liga Mistrzów startuje w połowie listopada.

Źródło:

RDC

Autor:

Łukasz Starowieyski/PL