Wróciły godziny dla seniorów. Sklepy otwarte tylko dla osób "60+"
15.10.2020 07:07
Aktualizacja: 15:16 15.08.2022
Od czwartku w godz. 10:00-12:00 w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i na poczcie obowiązują godziny dla seniorów. Dotyczą one osób powyżej 60. roku życia. W tych godzinach młodsi nie zostaną obsłużeni.
Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, od czwartku w godzinach 10-12 w sklepach spożywczych, drogeriach, aptekach i na poczcie obowiązują godziny dla seniorów.
Jak mówił premier Mateusz Morawiecki na sobotniej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, wprowadzenie godzin dla seniorów ma służyć ochronie osób starszych przed COVID-19.
Koronawirus groźniejszy dla starszych
Szef rządu przywołał wówczas statystyki mówiące, że wśród osób zakażonych koronawirusem, które przekroczyły 80-85 rok życia, prawie co piąta - a wśród jeszcze starszych osób, co czwarta - umiera. - Wszelkie nasze działania muszą służyć temu, żeby ograniczyć zachorowalność, zwłaszcza wśród osób starszych - tłumaczył Morawiecki.
- Wśród osób powyżej 60. roku życia niemal połowa liczby pacjentów jest w szpitalach, a wśród osób, które korzystają z respiratorów, czyli są w naprawdę bardzo trudnym, bardzo ciężkim stanie zdrowia, to już jest 80 proc. - mówił. - Bardzo gorąco apelujemy, żeby osoby starsze pozostały w domach. Tam, gdzie mogą, niech pozostaną w domach - podkreślił premier.
"Pomysł nie do końca trafiony"
Nasz reporter zapytał samych zainteresowanych o to, czy uważają "godziny dla seniorów" za dobry pomysł. Zdania są podzielone.
- Nie będę z tego korzystał, bo robię zakupy albo wcześnie rano, albo późnym popołudniem - powiedział jeden z zapytanych. - Jest to ułatwienie, ale wiadomo, że seniorzy wstają rano. Senior wstanie 5-6 rano i będzie czekał do tej 10 - zawtórowała inna.
Nasz reporter spotkał się też z zupełnie przeciwną opinią. - To jest bardzo dobry pomysł, bo większość zachorowań to ludzie starsi. Sądzę, że to odizoluje młodszych od starszych - usłyszał.
Na "godziny dla seniorów" skarżą się też młode osoby. Pomysł jest bez sensu - mówią.
- Nie jestem przekonana, że akurat seniorzy w tych godzinach robią zakupy. Raczej widzę ich wychodzących wcześniej - powiedziała nam przechodząca kobieta. - Właśnie zastanawiałam się, czy zrobię zakupy, bo mam akurat przerwę w pracy między spotkaniami i mogę zrobić szybko przed obiadem. Wybrałam mniejszy sklep z nadzieją, że tych godzin tam nie będzie - usłyszał nasz reporter.
W związku z epidemią koronawirusa w placówkach handlowych jest wymóg noszenia maseczek ochronnych. Sklepy mają obowiązek udostępnienia klientom rękawiczek jednorazowych i płynów dezynfekcyjnych.
Od ubiegłej soboty cały kraj znalazł się w tzw. żółtej strefie, w której obowiązuje m.in. zakrywanie nosa i ust w przestrzeni publicznej.