Koronawirus. Na pokład samolotu może wejść już komplet pasażerów
Od środy samoloty rejsowe i czarterowe latające z i do Polski mogą zabrać na pokład komplet pasażerów. Dotychczasowe rozporządzenia nakazywały, by stosować tzw. szachownicę, co oznaczało, że w samolocie mogło być zajętych jedynie 50 proc. miejsc. Ponadto rząd znosi zakaz połączeń z szeregiem nowych krajów. Wśród nich są Wielka Brytania, Japonia, Kanada, Korea Płd. czy Ukraina.
BRITAIN PANDEMIC CORONAVIRUS COVID-19 (autor: ANDY RAIN)
We wtorek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowane zostało nowe rozporządzenie Rady Ministrów z 30 czerwca w sprawie zakazów w ruchu lotniczym. Rozporządzenie zezwala na połączenia lotnicze z państwami członkowskimi Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu, EOG, Szwajcarii i UE, za wyjątkiem Szwecji i Portugalii. W stosunku do poprzedniego rozporządzenia sprzed dwóch tygodni, z listy zakazu lotów usunięto Wielką Brytanię.
Rozporządzenie zawiera też listę innych krajów, do których zakaz lotów nie obowiązuje. Są to: Czarnogóra, Gruzja, Japonia, Kanada, Albania, Korea Płd. i Ukraina.
Rozporządzenie wchodzi w życie 1 lipca tego roku, a traci moc z dniem 14 lipca 2020 r.
Komplet na pokładzieNa pokład samolotów może także już wejść komplet pasażerów. O likwidację "szachownicy" zabiegały zarówno linie lotnicze, jak i biura podróży, które argumentowały, że ograniczenie wypełnienia miejsc doprowadzi do bankructw.
Także od środy zagraniczne rejsy wznawiają Polskie Linie Lotnicze LOT. Samoloty przewoźnika będą latać do 20 miast w Europie, a 3 lipca siatka zostanie poszerzona o wakacyjne połączenia. Z kolei w połowie lipca samoloty LOT-u zaczną kursować między innymi do Wielkiej Brytanii. Europejskie loty wznowili także komercyjni przewoźnicy, a także zagraniczne linie takie, jak KLM czy Air France.
Regularne połączenia międzynarodowe PLL LOT zostały zawieszone 13 marca w związku z pandemią koronawirusa. Od tego czasu przewoźnik latał za granicę jedynie w ramach ogłoszonej przez rząd akcji "LOT do Domu". Podobną decyzję o wstrzymaniu regularnych połączeń podjęli inni przewoźnicy. Niebo nad Polską i Europą zostało zamknięte.
Pierwszego czerwca LOT przywrócił niektóre połączenia na trasach krajowych. Możliwe było jednak tylko zapełnienie połowy dostępnych miejsc w samolocie.