Największy w Polsce producent preparatów dezynfekujących dla szpitali ma duże problemy. Spółce Medisept z Lublina kończą się zapasy spirytusu potrzebnego do produkcji płynów. To jedyne certyfikowane środki produkowane w kraju. Firma wstrzymała eksport swoich produktów, ale to nie wystarczy.
– W związku z koronawirusem mamy o wiele więcej zamówień w Polsce – mówi w rozmowie z Radiem dla Ciebie Jarosław Grzesica z Mediseptu. – W normalnych warunkach kontraktujemy około 270 szpitali, teraz jest ich 800. Nie jesteśmy w stanie dostarczyć odpowiedniej liczby certyfikowanych produktów dezynfekcyjnych, ponieważ brakuje nam surowca – alkoholu etylowego – tłumaczy.
Aby pomóc firmie, organizacje certyfikujące zniosły niektóre wymagania. – Mamy zgodę na użycie surowca niecertyfikowanego – nieskażonego spirytusu. To nie rozwiązało problemu, ponieważ nie ma go na rynku – mówi Grzesica.
Bez surowca fabryka wstrzyma pracę i nie będzie mogła wywiązać się z niektórych umów ze szpitalami. Na rynku nie ma alternatywy, bo zagraniczni producenci w związku z pandemią wstrzymali dostawy do Polski.
– Zostały niewielkie zapasy, zaledwie na 4-5 dni (…) Na razie nie mamy żadnych zakontraktowanych dostaw – alarmuje przedstawiciel Mediseptu.
Firma wystosowała apel o zniesienie akcyzy dla zwykłego spirytusu, co zwiększyłoby jego dostępność. Ministerstwo zdrowia prośbę Mediseptu przekazało do resortu finansów.
Jednocześnie przedstawiciele rządu zapewniają, że obecnie szpitalom nie brakuje środków do dezynfekcji.
Czytaj też:
Minister zdrowia: Arechin może pomóc w walce z koronawirusem. 6,5 tys. opakowań trafi do szpitali