Plaga kontuzji przez pandemię. "Rezygnacja z pięciu zmian to błąd"

  • 27.06.2020 15:50

  • Aktualizacja: 15:09 15.08.2022

Przerwa w treningach i rozgrywkach, w związku z epidemią koronawirusa, powodem plagi kontuzji w klubach PKO Ekstraklasy - uważa dr Stanisław Machowski. Były lekarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski wskazywał w "Magazynie Sportowym RDC" na widoczne w ostatnich kolejkach zmęczenie i spóźnione reakcje piłkarzy, krytykując odejście od pomysłu wprowadzenia pięciu zmian w meczu.
29 maja drużyny Ekstraklasy wznowiły rozgrywki po przerwie spowodowanej epidemią koronawirusa. Zmagania były zawieszone od połowy marca. W tym czasie większość klubów organizowała zdalne treningi indywidualne, a do zajęć w grupach na boisku piłkarze wrócili w maju.

Tryb eksperymentalny

Jak przekonywał w "Magazynie Sportowym RDC" dr Stanisław Machowski, liczne kontuzje, które odnieśli w ostatnich ligowych spotkaniach zawodnicy kilku zespołów, mają związek z odejściem od regularnych zajęć. - Odpowiednio długi okres adaptacji do wysiłku, pełne ukształtowanie automatyzmu w motoryce, pełna sprawność procesów metabolicznych i energetycznych, pełna regeneracja - to czynniki, które muszą być zachowane. Przygotowania do powrotu ligi odbyły się w trybie mocno eksperymentalnym. Stąd wyższa liczba urazów - tłumaczył były lekarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski.

Plaga kontuzji dotknęła m.in. Legię, w której z powodu urazów pauzują Marko Vesović, Jose Kante czy Vamara Sanogo - ci piłkarze nie zagrają do końca sezonu. Tuż przed środowym meczem z Jagiellonią w Białymstoku ucierpiał także Tomas Pekhart. W jego przypadku kontuzja nie okazała się groźna. Więzadła krzyżowe w kolanie trzeci raz w karierze zerwał pomocnik Wisły Płock Rafał Wolski, początkiem czerwca pechowego złamania kości promieniowej podczas treningu doznał doświadczony snajper Wisły Kraków - Paweł Brożek.

Niechciana pomocna dłoń

Dr Machowski na pytanie współprowadzącego audycję Tomasza Sokołowskiego, czy zwiększenie limitu zmian z trzech do pięciu podczas meczów Ekstraklasy złagodziłoby skutki utraty rytmu meczowego, odpowiedział, że porzucenie tego pomysłu było błędem. - Połowa piłkarzy w wydawałoby się zdrowych zespołach oddycha rękawami w okolicy 60. minuty meczu (...) UEFA nie bez powodu zaproponowała dodatkowe zmiany - zaznaczył lekarz.

- Jak mawiał Stanisław Czerczesow: nie ma czegoś takiego jak problemy, są tylko rozwiązania. I będziemy ich szukać. Wiadomo jednak, że każdy trener jest bardziej zadowolony, gdy ma zdrowych zawodników i większe pole manewru - mówił trener Legii Aleksandar Vuković przed sobotnim meczem z Piastem Gliwice, który wicemistrzowie Polski zremisowali 1:1.

Legia jest liderem tabeli, mając 11 punktów przewagi nad drugim Piastem.

Źródło:

RDC

Autor:

PG