Protest ratowników. Kompromis w Radomiu, negocjacje w Płocku

  • 14.09.2021 20:16

  • Aktualizacja: 22:25 15.08.2022

W płockim pogotowiu trwa walka ratowników o podwyżki. Tymczasem stacja w Radomiu świętuje porozumienie z dyrekcją w sprawie wyższych płac. Dlaczego jedni mogą się dogadać z pracodawcą, a inni nie? Sprawdzamy.
W ubiegły piątek informowaliśmy o decyzji władz radomskiego pogotowia, które zdecydowało o przyznaniu podwyżek pracownikom stacji po "długich, wyczerpujących rozmowach". - Kompromis został osiągnięty. Myślę, że satysfakcjonuje obie strony - mówił wówczas w rozmowie z Radiem dla Ciebie wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Ratowników Medycznych Robert Pluta.

Przyznając podwyżki liczyliśmy na utrzymanie dodatków - tłumaczy wiceprezydent Radomia Jerzy Zawodnik. - Nie ukrywam, że biorąc pod uwagę te podwyżki, które zaproponowaliśmy, liczymy, że dodatki z 2021 roku będą utrzymane w latach kolejnych. Jeśli tak się nie stanie, radomskie pogotowie zacznie mocno drapać się po głowie, jak na te zaproponowane podwyżki zarobić - zaznacza.

Jak informuje Zawodnik, w Radomiu ponad 100 ratowników medycznych otrzymało około 2 tysięcy złotych podwyżki brutto. - To jest około 40 procent więcej, niż to co mieli wcześniej. Uznali, że to realna, godna podwyżka. Przyjęli warunki zaproponowane przez pogotowie i mam nadzieję, że tak będzie i w innych częściach kraju - dodaje wiceprezydent Radomia.

Przed pandemią ratownicy w Radomiu zarabiali średnio 5600 złotych brutto. Kwota ta ma wzrosnąć do 7800 zł.

Trudne rozmowy w Płocku

Tymczasem w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Płocku część pracowników domaga się niemal 100-procentowej podwyżki. - Absolutnie nie mamy takich środków, ponieważ my mamy jeszcze osiem procent mniejszy kontrakt jak w tamtym roku, bo na dyspozytorni nam zabrali osiem procent środków. Ledwie koniec z końcem wiążemy. Gdyby marszałek nie kupował nam karetek, nie mielibyśmy czym jeździć - mówi nam Lucyna Kęsicka, dyrektor płockiego pogotowia.

Pogotowie w Płocku pierwszy kwartał tego roku zamknęło ze stratą prawie 900 tys. zł.

"Białe miasteczko" w Warszawie

W sobotę w Warszawie odbył się ogólnopolski protest medyków. Bezpośrednio po zakończeniu manifestacji w pobliżu Kancelarii Prezesa Rady Ministrów rozstawiono "Białe Miasteczko 2.0".

Ogólnopolski Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracowników Ochrony Zdrowia ma osiem postulatów. Obejmują one m.in. natychmiastową zmianę ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia, realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów. Komitet postuluje także m.in. zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego i stworzenie systemu ochrony pracowników przed agresją słowną i fizyczną pacjentów, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

Źródło:

RDC

Autor:

IR/PG