"Kolejne kroki po analizie". Dalszy ciąg konfliktu o logo Nord Stream 2

  • 16.10.2018 20:24

  • Aktualizacja: 23:47 25.07.2022

- Przeanalizujemy całą sytuację i podejmiemy dalsze kroki - napisano w komunikacie Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej po spotkaniu w Wiedniu z przedstawicielami polskich klubów grających w Lidze Mistrzów - PGE VIVE Kielce i Orlen Wisły Płock.
Konflikt między EHF a polskimi klubami związany jest ze sponsorem LM firmą Nord Stream 2. PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock zgodnie z umowami ze swoimi sponsorami nie mogą mieć na swoich koszulkach reklamy firmy konkurencyjnej wobec swoich sponsorów tytularnych (PGE SA i PKN Orlen). Działacze EHF, przedstawiciele polskich klubów, ich sponsorów oraz Nord Stream 2, dyskutowali we wtorek w Wiedniu nad sposobami rozwiązania konfliktu.

"Otwarta atmosfera"

„Spotkanie odbyło się z powodu problemów, które wystąpiły w pierwszych kolejkach tej edycji Ligi Mistrzów, w których PGE VIVE Kielce i Orlen Wisła Płock zakwestionowały prawa reklamowe sponsora rozgrywek Nord Stream 2 i nie chciały występować z jego logo na koszulkach” - czytamy w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej EHF.

„Rozmowy przebiegały w otwartej atmosferze, nastąpiła szeroka wymiana zdań, wysłuchaliśmy racji wszystkich stron. 3 listopada rozpocznie się szósta kolejka Ligi Mistrzów. Do tego czasu przeanalizujemy całą sytuację i podejmiemy dalsze kroki” - poinformowała EHF.

Inny logotyp

Według nieoficjalnych informacji polskie kluby zgodziły się na występy w koszulkach z logo fundacji PLAN International. Jednak EHF ponoć proponowała, aby to ustalenie obowiązywało tylko w spotkaniach rozgrywanych w Polsce, w meczach wyjazdowych na strojach miał się pojawić logotyp Nord Stream 2. Na to polskie kluby miały nie wyrazić zgody.

Nord Stream 2 to projekt liczącej 1200 km dwunitkowej magistrali gazowej przez Morze Bałtyckie z Ust-Ługi w Rosji do Greifswaldu w Niemczech z pominięciem Ukrainy i krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Gazociąg, który od samego początku wzbudzał wiele kontrowersji, ma być gotowy do końca 2019 roku. Projektowi temu sprzeciwiają się Polska, kraje bałtyckie i Ukraina oraz Stany Zjednoczone

Źródło:

PAP

Autor:

PG