Kolęda w dobie koronawirusa. Diecezje podały szczegóły

  • 03.12.2020 07:57

  • Aktualizacja: 22:09 15.08.2022

Tegoroczna kolęda na Mazowszu inna niż zwykle. Ze względu na epidemię koronawirusa, nie ma pewności, czy kapłani zapukają do naszych drzwi. Sprawdziliśmy, jak wyglądała będzie wizyta duszpasterska w mazowieckich diecezjach.
Wizyta duszpasterska w diecezji radomskiej jest uzależniona od proboszcza.

- O ile mi wiadomo, większość parafii nie podejmie kolędy w dotychczasowej formie - mówi kanclerz Kurii Radomskiej ksiądz prałat Edward Poniewierski. - W diecezji radomskiej została księżą przekazana decyzja o tym, że sami zadecydują o kształcie tegorocznej wizyty duszpasterskiej. Decyzja zapadnie w każdej parafii - tłumaczy.

Alternatywą do tradycyjnej kolędy jest wizyta duszpasterska na zaproszenie rodziny. Księża mogą też organizować w kaplicach wspólne modlitwy.

W Siedlcach wszystko zależne od obostrzeń


W diecezji siedleckiej natomiast kolęda - tak, jeśli warunki na to pozwolą. Biskup Kazimierz Gurda wydał oświadczenie w sprawie wizyt duszpasterskich, w którym podkreśla, że będą się one mogły odbywać, jeśli rządowe restrykcje związane z pandemią koronawirusa na to pozwolą.

- Ksiądz biskup zachęca, ale nie nakazuje. Krótko mówiąc, będzie to wszystko zależne od księży proboszczów i od wiernych parafian, którzy albo będą chcieli przyjąć, albo nie. Dlatego tu jest zostawiona bardzo duża dowolność i myślę, że to jest rzecz pozostawiona rozsądkowi - mówi rzecznik kurii ks. Jacek Świątek.

Biskup diecezji siedleckiej zapowiada także, że będzie zwracał uwagę na przepisy sanitarne również przy organizacji pasterki. Jeśli nie zmienią się limity w kościołach - czyli 1 osoba na 15 mkw powierzchni świątyni - zaleci uczestnictwo w świątecznej mszy za pośrednictwem internetu.

W stolicy decyzja zależna od proboszczów

W Archidiecezji Warszawskiej o formie wizyty duszpasterskiej zadecydują proboszczowie poszczególnych parafii.

- Są trzy możliwości - mówi ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik Archidiecezji Warszawskiej. - Pierwsza forma to taka, że proboszczowie zapraszają mieszkańców np. bloku czy sąsiedztwa na wspólną mszę świętą. Druga forma to jest kolęda na zaproszenie. Innymi słowy, to rodzina sygnalizuje. A trzecia forma, to jest ta tradycyjna, którą znamy. W Archidiecezji Warszawskiej są małe, wiejskie parafie, gdzie teoretycznie jest możliwe zorganizowanie jej w zupełnie bezpiecznych warunkach - wyjaśnia.

Decyzję o zawieszeniu kolędy - co najmniej do okresu Bożego Narodzenia - podjęła wcześniej diecezja Warszawsko-Praska. Informacja o tym, czy i w jakiej formie odbędzie się w nowym roku, ma pojawić się zależnie od przebiegu epidemii.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Papis/Olga Kwaśniewska/Adam Abrramiuk/PL