Kładka nad Marynarską z opóźnieniem. Przyczyną awaria wind

  • 23.01.2020 17:35

  • Aktualizacja: 14:06 30.08.2022

Jeszcze oficjalnie nieużywana, a już zepsuta. Mowa tu o kładce dla pieszych nad ulica Marynarską. Nie można z niej korzystać, ponieważ doszło do awarii ważnych elementów w obydwu windach.
- Było to niespodziewane zdarzenie - mówi nam Agata Choińska z Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Windy działały w momencie, kiedy kładka była dopuszczona do użytkowania przez nadzór budowlany. Były one sprawne podczas kontroli, natomiast później nastąpiła awaria tych urządzeń. Zepsuły się wyciągarki, które muszą zostać wymienione - tłumaczy.

Sprawi to, że oddanie kładki się trochę opóźni. - Windy to ważny element - mówi Choińska. - Na tyle ważny, że po jego wymianie będziemy musieli uzyskać ponownie uzyskać pozwolenie na użytkowanie z urzędu dozoru technicznego. Przewidujemy, że obydwie windy przy kładce będą działały w lutym. Wtedy też kładka zostanie otwarta - dodaje.

Mimo tego, że kładka oficjalnie nie jest oddana do użytku, przechodnie z niej korzystają. Barierka, którą jest zabezpieczone wejście, jest co chwilę przestawiana. - Nie widziałem żadnego zakazu - mówi nam jeden z przechodniów. - Dla mnie to jest bardzo niewygodne, bo ja jestem osobą starszą i miałam problemy, żeby wejść i zejść - dodaje inna piesza.

Jak poinformował nas urząd, za naprawdę urządzeń zapłaci wykonawca. Cała inwestycja, która obejmowała przebudowę ulicy Marynarskiej oraz budowę przejazdu i kładki kosztowała w sumie 50 mln zł.



Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL