Rozpoczęła się przebudowa Spartańskiej. Objazdy i zmiany w komunikacji [SPRAWDŹ]
WARSZAWA
07:14 18.04.2024
Wiadomości
Odcinkowy pomiar prędkości w Kampinosie? Jest petycja
Odcinkowy pomiar prędkości w sercu Kampinosu? Tego chcą władze parku narodowego. Chodzi o drogę wojewódzką 579 z Leszna do Kazunia, która dzieli Kampinos na pół. Przez to, że kierowcy jeżdżą tamtędy zbyt szybko, często dochodzi do wypadków z udziałem dzikich zwierząt.
- Mamy takich wypadków co najmniej kilkadziesiąt rocznie - dodaje Szajowski. - Oczywiście to są tylko takie największe zwierzęta, które jak zginą, to leżą gdzieś w pobliżu drogi, ale często też zdarza się tak, że zwierzę ciężko ranne ucieka gdzieś do lasu, umiera dalej, a my nawet o tym nie wiemy. Tego jest strasznie dużo - tłumaczy.
Przyczyną nadmierna prędkość
- Kierowcy często nie przestrzegają tam ograniczeń - mówi Szajowski. - Jest to bardzo duże natężenie ruchu. Tam tiry robią sobie skrót, jadąc z "siódemki" do autostrady A2 i do drogi S8. Tam, w momencie kiedy wykonano remont tej drogi, ustawiono znaki ograniczające prędkość do 60 km/h. Ta prędkość jest w zasadzie wystarczająca, natomiast problem polega na tym, że kierowcy nie przestrzegają tego ograniczenia - wyjaśnia.
Dlatego właśnie chcą montażu odcinkowego pomiaru prędkości.
- Tylko to rozwiąże problem pędzących kierowców - dodaje inicjator petycji. - Fotoradar to jest krótka rzecz. Kierowcy doskonale wiedzą, gdzie jest fotoradar, zwalniają przed nim, a potem znów "w długą". Droga przecina potężny szlak migracyjny. I odcinkowy pomiar prędkości na odcinku kilku kilometrów spowoduje, że ruch będzie płynny, ale zdecydowanie wolniejszy na całej długości - wskazuje.
Leśnicy zbierają podpisy pod petycją do urzędu marszałkowskiego, który zarządza drogą. Podpisało się już blisko 2000 osób.
Źródło:
RDC
Autor:
Adam Abramiuk/PL