To nieprawda, że nie ma wolnych łóżek covidowych na Mazowszu - stwierdził w "Poranku RDC" wojewoda mazowiecki. Konstanty Radziwiłł zaznaczył, że faktycznie sytuacja w obliczu trzeciej fali epidemii koronawirusa jest trudna, ale wciąż dokładane są środki, aby zapewnić leczenie wszystkim chorym na COVID-19.
Wojewoda mazowiecki @Radziwill_K w @rdcpolskieradio: sytuacja z wolnymi łóżkami na #Mazowsze jest trudna, ale mówienie, że nie ma miejsc jest nieprawdą. Jeśli nie ma miejsc w Radomiu, to są np. w Iłży#COVID19@MUW_RP
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) March 4, 2021
- Nie ma miejsc w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu, ale są miejsca w szpitalu radomskim, tym miejskim, a także w szpitalu w Iłży i Kozienicach. Więc jeżeli pacjent gdzieś wymaga hospitalizacji covidowej, to pojedzie do jednego z tych szpitali. Rzeczywiście ta zajętość jest większa, ale te miejsca są - tłumaczył Radziwiłł.
Wojewoda poinformował, że zajętych jest 81 procent łóżek covidowych na Mazowszu. Wolnych jest obecnie 400 miejsc. Placówki zobowiązane są do codziennego raportowania bieżącej zajętości łóżek i w odniesieniu do tych informacji wojewoda podejmuje decyzje o poszerzaniu bazy łóżkowej. Mowa o 268 łóżkach od 1 marca m.in. w szpitalu w Przasnyszu (o 25 miejsc), w szpitalu w Kozienicach (o 40 miejsc, w tym 2 łóżka respiratorowe), w szpitalu przy ul. Banacha w Warszawie (o 40 miejsc, w tym 5 łóżek respiratorowych) czy w szpitalu Mińsku Mazowieckim (o 3 miejsca).
Wczoraj Mazowiecki Urząd Wojewódzki przypomniał w komunikacie o funkcjonowaniu w regionie szpitali tymczasowych. Jak mówił Konstanty Radziłł na antenie RDC, obecnie w województwie jest osiem takich placówek, z których pięć działa, ale "nie rozwinęły jeszcze w pełni swoich możliwości". Wojewoda potwierdził również zmianę daty planowanego otwarcia lecznicy tymczasowej w Radomiu. Ma ono nastąpić 12 marca.
— Polskie Radio RDC (@rdcpolskieradio) March 4, 2021
"Żelazna rezerwa"
Swoje zasoby powiększa również Szpital Narodowy w Warszawie. - Najważniejszy jest potencjał kadrowy, bo łóżka mamy zabezpieczone - zapewnił szef lecznicy dr Artur Zaczyński.
Zdaniem wojewody, Szpital Narodowy w Warszawie to żelazna rezerwa. Według Konstantego Radziwiłła bezpieczeństwo mieszkańców nie jest zagrożone. - 285 łóżek jest udostępnionych i około 150 w tej chwili pacjentów przebywa na miejscu. Czyli można powiedzieć, że wypełniamy ten szpital w zależności od potrzeby. Docelowo można tam położyć w ogóle nawet aż 1200 osób, ale nie sądzę, aby była taka potrzeba. Na razie takiej perspektywy zupełnie nie widzę - wyjaśnił Radziwiłł.
Jak podkreślił wojewoda, wciąż potrzebna jest kadra w tymczasowych placówkach medycznych na Mazowszu, także w szpitalu na Stadionie Narodowym. Urząd Wojewódzki prowadzi rekrutację za pośrednictwem strony szpitaltymczasowy.waw.pl.
W czwartek potwierdzono 2563 nowe przypadki koronawirusa na Mazowszu. Odnotowano 45 śmiertelnych ofiar zakażenia, 37 z nich miały choroby współistniejące.
