Precyzyjne cięcie, mniej powikłań i ekspresowy powrót do zdrowia. W Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach odbyło się już 200 operacji z wykorzystaniem robota da Vinci.
Da Vinci (autor: RDC)
Lecznica, jako jedna z trzech w województwie, realizuje na NFZ zabiegi z chirurgii onkologicznej, urologicznej i ginekologicznej. Szkoli też lekarzy, którzy w przyszłości będą pracować na specjalistycznym robocie .
Zdaniem prezesa zarządu szpitala Marcina Kulickiego, takich zabiegów będzie coraz więcej. - Ten pomysł służyć ma jednemu - aby rozwijać nasz szpital. Stwarzanie warunków nowoczesnego leczenia to jest też nasz poniekąd obowiązek - mówi.
- Robot da Vinci, który jest w Siedlcach, to sprzęt najnowszej generacji - dodaje dyrektor operacyjny firmy Synektik Artur Ostrowski. - Weszliśmy tutaj do szpitala z czwartą generacją, obecnie oferowaną przez producenta. Operatorzy, którzy znają trzecią generację, widzą dużą różnicę, jeśli chodzi o podejście do manipulatora i również konstrukcji ramion i dostępu do pacjenta. Podczas tych niecałych dwóch lat system przeszedł trzy duże modernizacje oprogramowania - mówi.
- Korzyści z operacji nieinwazyjnych jest wiele - mówi chirurg onkolog Jakub Radziszewski. - Chirurgia minimalnie inwazyjna zmniejsza w sposób statystycznie znamienny ryzyko przepukliny w bliźnie operacyjnej. To jest z jednej strony bardzo korzystny element dla chorego, ponieważ on zdrowieje; wchodzi na rynek pracy, co nie generuje kosztów dla opieki zdrowotnej, no i oczywiście nie ponosi cierpień związanych z samym zabiegiem operacyjnym - wyjaśnia.
Od nowego roku szpital chce wykonywać operacje z wykorzystaniem da Vinci już 5 dni w tygodniu, obecnie - to 4 dni.
Urządzenie trafiło do lecznicy pod koniec 2019 roku. Kosztowało prawie 10 mln zł.