Agnieszka Maruszak: Jak samopoczucie po debiucie w piłkarskiej reprezentacji Polski?

Damian Szymański: Wrażenia jak najbardziej pozytywne. Jestem zadowolony ze swoich występów w ostatnich meczach.

Był to debiut z drużyną z najwyższej półki - reprezentacją Włoch. Czy to miało znaczenie?

Wiedziałem, jacy zawodnicy biegają wokół mnie. Wiadomo, że wygrywaliśmy, a mecz zakończył się remisem i pozostał pewien niedosyt. Przed nami jednak kolejne mecze.

Skoro niedosyt pozostał, to czy spodziewasz się kolejnych powołań?

Mam nadzieję, że dostanę od selekcjonera kolejną szansę. Będę chciał utrzymać dobrą formę i solidnie grać, aby jak najczęściej dostawać powołania do reprezentacji.

W sobotę mecz Wisły Płock z Miedzią Legnica. Czy możemy spodziewać się, że występy w reprezentacji przełożą się na grę w lidze?

Mentalnie jestem na wyższym pułapie i wiem, że każdy będzie ode mnie wymagał coraz lepszej gry. Nie chcę jednak zaprzątać sobie tym głowy, tylko wykonywać swoją pracę jak najlepiej.

Jakie rady dla młodych zawodników ma świeżo upieczony kadrowicz piłkarskiej reprezentacji Polski?

Trzeba zawsze cieszyć się grą i trenować na 100 procent. Piłka musi sprawiać radość, bo bez tego nie da się nic osiągnąć.

...

Damian Szymański rozpoczął karierę w rodzinnym Kraśniku. Z miejscowej Stali trafił do GKS-u Bełchatów, w barwach którego w 2014 roku zadebiutował w rozgrywkach ekstraklasy. Następnie trafił do Jagiellonii Białystok, dla której rozegrał 16 spotkań, zdobywając jedną bramkę. Umowę z Wisłą Płock podpisał w sierpniu 2017 roku.