Jest zawiadomienie do prokuratury ws. plaży na Białołęce

  • 27.02.2020 13:56

  • Aktualizacja: 01:30 26.07.2022

Poseł Paweł Lisiecki i radny Warszawy Wiktor Klimiuk złożyli zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Północ ws. utworzenia, a następnie rozbiórki wyposażenia plaży na stołecznej Białołęce. Podejrzewają, że doszło do niegospodarności. W zawiadomieniu napisali, że w czasie realizacji inwestycji utworzenia plaży i zamontowania na niej urządzeń małej architektury, a następnie podczas ich rozbiórki, mogło dojść do przestępstwa niegospodarności "środkami publicznymi w kwocie ponad 102 tys. zł".
Projekt plaży nad Wisłą na Białołęce został wyłoniony w 2017 r. w ramach budżetu partycypacyjnego. Na jego realizację przeznaczono 100 tys. zł. Budowę zlecono spółce miejskiej Zarząd Zieleni m. st. Warszawa. Ta wykonała zadanie w grudniu 2019 r. Jednak już w połowie lutego urządzenia małej architektury (m.in. stół z ławkami, piaskownica w kształcie łodzi, szałasy, stoliki do gier), które na niej ustawiono zostały zdemontowane. Oficjalnym powodem była ich konserwacja.

Radny Wiktor Klimiuk zwrócił uwagę, że plaża została usytuowana w innym miejscu, niż wskazywali autorzy projektu zgłoszonego w ramach budżetu partycypacyjnego. Wyposażenie zamontowano na terenach zalewowych i bez wymaganej zgody Wód Polskich. Według Klimiuka o zmianie lokalizacji miał zdecydować Zarząd Zieleni Miejskiej.

Brak pozwolenia na realizację?

Klimiuk, powołując się na informacje radnego rządzącej na Białołęce koalicji Marcina Korowaja, powiedział, że do tej pory nie uzyskano wymaganych pozwoleń na realizację inwestycji w tym miejscu. - Oznacza to, że instalacje zostały postawione nielegalnie i to było powodem ich rozebrania, a nie tak, jak przekonywał rzecznik ratusza Kamil Dąbrowa, konieczność konserwacji urządzeń – ocenił radny. Zwrócił uwagę, że na innych plażach nie demontuje się małej architektury do konserwacji.

Według Wiktora Klimiuka podczas realizacji białołęckiej plaży mogło dojść do niegospodarności na większą skalę. Samo utworzenie plaży i budowa urządzeń małej architektury miało kosztować 102 tys. zł. - Zarząd zieleni miejskiej twierdzi, że rozbiórki dokonano bezkosztowo. Trudno w to jednak uwierzyć – podkreślił radny.



Źródło:

PAP

Autor:

ŁM