Inauguracja 230. rocznicy Konstytucji 3. Maja na Zamku Królewskim
To był wielki akt dojrzałości, obrony Rzeczpospolitej, a jednocześnie akt tragiczny, bo on nie mógł odwrócić procesów historycznych, które następowały i niestety nie odwrócił - mówił w czwartek o Konstytucji 3 Maja wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.
W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się uroczyste spotkanie inaugurujące obchody 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja. W wydarzeniu, które miało charakter debaty na temat znaczenia aktu zarówno dla naszej historii, jak i historii Europy, wzięli udział wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu prof. Piotr Gliński, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski oraz członek zarządu Narodowego Banku Polskiego Paweł Szałamacha.
-
To było wielkie osiągnięcie, można powiedzieć, intelektualne i polityczne. To był akt niebywale nowoczesny i dojrzały, jak na tamte czasy, który regulował ustrój Rzeczypospolitej, jednocześnie też był aktem, niestety, tragicznym. Aktem, który zmierzał ku zachowaniu, uchronieniu suwerenności Rzeczpospolitej - mówił w trakcie debaty o Konstytucji 3 Maja wicepremier Gliński.
Nowoczesny aktWskazał, że był to dokument, który "
zaświadcza o dojrzałości myśli politycznej, o odpowiedzialności elit ówczesnej Rzeczpospolitej, elit szeroko rozumianych, bo przecież także chociażby mieszczanie brali udział w przygotowywaniu tego aktu".
Podkreślił, że był to akt "
niebywale nowoczesny, który miał przeprowadzić reformę Rzeczpospolitej tak, żeby ona stała się na nowo, bo już ten kryzys przecież był po pierwszym rozbiorze, państwem silnym, suwerennym i zdolnym do samodzielnego rozwoju".
Minister kultury zwrócił uwagę, że Konstytucja 3 Maja akcentowała "
nie tylko silne państwo, ale także państwo wspólnotowe, jak na owe czasy właśnie bardzo nowoczesne, republikańskie, państwo, gdzie byłaby pewna solidarność pomiędzy grupami i warstwami społecznymi zaklęta, gdzie odwoływano się także do tożsamości wspólnoty politycznej, bo bez tej tożsamości wspólnota jest słaba i ulega erozji".
-
Jednocześnie bardzo silnie podkreślana była racja stanu i kwestia suwerenności, że żadna wspólnota polityczna, która nie dba o swoją suwerenność nie jest w stanie przetrwać, słabnie, ulega naporowi różnego typu, w tym wypadku, głównie zewnętrznych, ale także i wewnętrznych, grup interesu, które są jej wrogami - dodał.
Akt dojrzały, ale tragicznyZaznaczył, że Ustawa Rządowa z dnia 3 maja 1791 r. to był "
wielki akt dojrzałości, obrony Rzeczpospolitej, a jednocześnie akt tragiczny, bo on nie mógł odwrócić procesów historycznych, które następowały i niestety nie odwrócił".
Jak mówił, akt ten "
był testamentem politycznym, który do dnia dzisiejszego jest bardzo istotny, aktualny, a przez wiele lat był testamentem politycznym, do którego odwoływała się polska wspólnota walcząc o niepodległość, o suwerenność, o swoje interesy". "Mogła się odwoływać, ponieważ był to tak wielki, epokowy, akt" - ocenił Gliński.
Niewykorzystany potencjałPaweł Szałamacha, członek zarządu Narodowego Banku Polskiego pytany w trakcie debaty, czy Polskę stać byłoby na przeprowadzenie wszystkich reform, które wynikały z uchwalenia Konstytucji 3 Maja wskazał, że "
kiedy myślimy o Rzeczpospolitej przedrozbiorowej, widzimy olbrzymi niewykorzystany potencjał". -
Państwo o największej powierzchni, nie licząc Turcji i Rosji, i drugiej po Francji liczbie ludności, (...) miało niesamowity potencjał. Dlaczego państwo o takim potencjale zniknęło wobec tego z mapy Europy? To jest pytanie, które oczywiście od ponad stu lat sobie zadajemy, ale najnormalniej w świecie nie było w nim silnej woli przetrwania, zorganizowania swojego gospodarstwa narodowego na solidnych podstawach - ocenił Szałamacha.
Poinformował, że z okazji 230. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja Narodowy Bank Polski wprowadził do obiegu monety kolekcjonerskie: złotą o nominale 100 zł i srebrną o nominale 50 zł. "Ta moneta to jest wspólny projekt z Bankiem Centralnym Litwy. Litwini także wydali monetę z tej okazji. Cieszy nas to, bo otwierają się na tą wspólną przeszłość, tą którą dzieliliśmy przez kilkaset lat" - powiedział. Przekazał także srebrną monetę do Zamku Królewskiego.
Dwie postawy na państwoDyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie prof. Wojciech Fałkowski powiedział, że zastanawiając się nad Konstytucją 3 Maja można stwierdzić, że "
przy uchwalaniu Konstytucji, szerzej ujmując reformy Rzeczpospolitej, starły się dwie postawy, dwa sposoby rozumienia powinności wobec państwa".
-
Z jednej strony jest to grupa reformatorów, która uważała, że jest to ostatni moment odświeżenia podstaw ustrojowych, a nawet kompletnej zmiany, wprowadzenia radykalnych zmian ustrojowych, tego fundamentu funkcjonowania państwa. Z drugiej strony była grupa konserwatystów, która uważała, że ostoją państwa jest tradycja życia politycznego, życia publicznego i obyczaj polityczny, który się utrwalił przez ostatnie poprzednie dwa stulecia - wskazał.
Dodał, że "
to starcie dwóch postaw na państwo i na tradycję polityczną na początku miało charakter debaty ustrojowej, później to była walka na argumenty polityczne, ale cały czas jeszcze mieszcząca się w ramach ostrej, ale jednak, dopuszczalnej walki parlamentarnej, rywalizacji na pewną wizję państwa". -
W pewnym momencie w latach 80. to stronnictwo konserwatywne wkroczyło na drogę zdrady narodowej, tzn. działało według podanych recept i scenariuszy zewnętrznych, przyjmowało pieniądze i drogą przekupstwa brało do siebie całe rzesze ubogiej szlachty, która głosowała na sejmikach, a później stojąc na galerii wpływała na obrady Sejmu walnego. Tak jak sobie życzyli nie tylko oni, ale ich obcy, zagraniczni mocodawcy - przypomniał prof. Fałkowski.
Zaplanowane uroczystościW trakcie uroczystości przybliżono także postacie występujące na obrazie Jana Matejki "Konstytucja 3 Maja 1791 roku". Zapowiedziano także otwarcie Zamku Królewskiego dla zwiedzających we wtorek, 4 maja.
W ramach obchodów 230. rocznicy uchwalenia Ustawy rządowej z 3 maja 1791 roku od 1 maja na Zamku Królewskim prezentowana będzie wystawa "Polskie elity a upadek Rzeczypospolitej. 230 rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja". Ekspozycja zostanie zaprezentowana między innymi w Sali Senatorskiej Zamku Królewskiego w Warszawie, znanej jako miejsce uchwalenia pierwszej w Europie, a drugiej na świecie Ustawy rządowej. Celem jej organizatorów jest przypomnienie znaczenia tego dokumentu – nie tylko dla historii polskiego parlamentaryzmu, ale również dla historii powszechnej. Zaprezentowani zostaną twórcy Konstytucji i świadkowie jej powstawania, przedstawiciele ówczesnych elit państwowych.
Wystawa będzie ukazywać tło polityczne i społeczne Rzeczypospolitej niedługo przed utratą niepodległości oraz wyjaśniać źródła istniejących podziałów politycznych.
Ekspozycja zapozna z artefaktami z ponad trzydziestu muzeów, archiwów i innych instytucji, które po raz pierwszy będą razem zaprezentowane, tworząc opowieść o całej historii dotyczącej uchwalenia Konstytucji 3 maja. Pośród nich znajdą się obiekty, niedostępne dla publiczności, jak chorągiew konfederacji barskiej oraz XVIII-wieczne militaria z kolekcji Muzeum Wojska Polskiego, czy obraz Kazimierza Nestora Sapiehy pędzla Josepha Pitschmanna z Muzeum Historycznego we Lwowie (dawniej Muzeum im. Lubomirskich we Lwowie). W początkowym okresie wystawy będzie również prezentowany oryginał dokumentu Konstytucji 3 Maja.