Dwóch mężczyzn zakopało się autem w śniegu w lesie niedaleko Siedlec. Cudem uniknęli śmierci dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji straży pożarnej i policji.
RDC
- 11 godzin trwały poszukiwania dwóch mężczyzn, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek w Żeliszewie w gminie Kotuń wybrali się na wycieczkę do lasu - mówi rzeczniczka siedleckiej komendy Agnieszka Świerczewska. - Zakopali się gdzieś w lesie i nie mogli wyjechać. udało im się zgłosić do OSP. Strażacy i policjanci zaczęli ich szukać. Jednego znaleźli przy samochodzie, drugi udał się po pomoc. Udało się go odnaleźć dzięki psom - dodaje.
Mężczyznę z samochodu znaleziono po godzinie pierwszej w nocy a tego, który wyszedł szukać pomocy przed 7 rano.