Halina Mlynkova: jestem w Polsce cały czas, nie wyprowadziłam się ani mentalnie, ani sercem

  • 17.01.2017 17:55

  • Aktualizacja: 14:05 15.08.2022

- Wróciłam na scenę muzyczną jako dojrzała kobieta, która ma już innego słuchacza, odbiorcę. Być może ta droga jest dłuższa, ale jestem spokojna, bo przynosi niesamowite efekty - powiedziała na antenie Radia Dla Ciebie Halina Mlynkova.
Chociaż wyprowadziła się do Pragi na początku ubiegłego roku, piosenkarka przyznała, że dalej czuje się związana z Warszawą. - Jestem w Polsce cały czas, nie wyprowadziłam się ani mentalnie, ani sercem. Tylko walizki zabrałam, ale tak naprawdę połowa z nich i tak została w Warszawie - powiedziała. Mimo, że mieszka na co dzień w Pradze, jest wciąż obecna na polskiej scenie artystycznej. Sama przyznaje, że jej regularne loty do Polski trwają krócej niż podróż z pracy do domu niejednego warszawiaka.



Artystyczne korzenie

Piosenkarka wychowała się w rodzinie muzyków. - Pochodzę z artystycznego domu, muzyką zajmowaliśmy się od pokoleń - powiedziała. Wspominając dom rodzinny, opowiedziała o matce - chórzystce, oraz o ojcu, który zajmował się nauczaniem muzyki, pisał również musicale. - Pisał wiersze, książki, śpiewał. W dużej mierze poświęcał się jednak dzieciom - przyznała. Władysław Młynek był również działaczem społecznym na rzecz Zaolzia, walczył o przetrwanie gwary ludowej - także poprzez swoją twórczość literacką. - Śpiewam jeden z jego tekstów, oczywiście gwarą. Jest to piosenka "Po kolędzie" - dodała artystka.

Nowa Halina

- Mój powrót do muzyki w 2011 roku był taki, jaki większość artystów ma początek - powiedziała wokalistka, dodając, że sukces płyty nagranej w 2000 roku z zespołem Brathanki był zaskakujący. - Bardzo niewiele zespołów ma szansę wyśpiewać sobie piosenkę, która zapisze się w historii polskiej muzyki - przyznała, mając na myśli znane wszystkim "Czerwone korale". - Teraz, wracając na scenę muzyczną, krok po kroku wyrabiam swoją pozycję na nowo - zaznaczyła.

Wydana w drugiej połowie 2016 roku solowa płyta Haliny Mlynkovej "Życia mi mało" to wyjątkowe połączenie ciepłej muzyki i orientalnych rytmów. Koncert promujący nowy album artystki odbędzie się w środę o godzinie 19 w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Ryczkowska