Sezon grypowy. Na oddziałach dziecięcych brakuje łóżek

  • 30.01.2020 07:46

  • Aktualizacja: 14:06 30.08.2022

Sezon grypowy w pełni. Na oddziałach pediatrycznych w Warszawie brakuje łóżek. Zdarza się, że dzieci są umieszczane na korytarzach, na przykład w Warszawskim Szpitalu dla Dzieci przy Kopernika, gdzie obecnie na 36 małych pacjentów przypadają 34 łóżka.
- W przypadku dzieci każde niepokojące objawy nie mogą być lekceważone - mówi Leszek Bill - pediatra. - Zdarzają się dzieci z grypą, które są hospitalizowane, ale generalnie w większości chodzi o infekcje górnych i dolnych dróg oddechowych - dodaje.

To, że dzieci chorują widać też na szkolnych korytarzach, ale przede wszystkim w przedszkolnych salach. - U nas nie ma teraz połowy dzieci - mówi dyrektorka Przedszkola nr 30 "Zielona Łódeczka" w Warszawie, Teresa Wilczyńska. - Ustaliliśmy z rodzicami, że za każdym razem, gdy widzą u dzieci objawy choroby, dzwonią nas o tym poinformować - tłumaczy.

Lekarze radzą ciepło ubierać dzieci, wychodzić na częste spacery na świeżym powietrzu i unikać dużych skupisk ludzkich jak np. centra handlowe. Grypa jest szczególnie niebezpieczna dla kobiet w ciąży, seniorów i małych dzieci, ale również dla pacjentów z przewlekłymi chorobami np. serca i płuc, a także dla cukrzyków. Te osoby są w grupie podwyższonego ryzyka, lecz zachorować może każdy.

Eksperci twierdzą, że najlepszą ochroną przed grypą są szczepienia, które pozwalają uniknąć bardzo ciężkich, poważnych dla zdrowia powikłań po grypie. Do najczęstszych z nich należą: zapalenie płuc, zapalenie oskrzeli, zapalenie mięśnia sercowego oraz niewydolność oddechowa. Mogą wystąpić także powikłania neurologiczne: zapalenie mózgu oraz zapalenie opon mózgowych, których następstwa mogą być nieodwracalne. Większość zdrowych osób choruje na grypę kilka razy w ciągu całego swojego życia.

Źródło:

RDC

Autor:

PG