Groził sąsiadce maczetą, teraz grożą mu dwa lata więzienia. Pijany mieszkaniec Ostrołęki usłyszał zarzuty w związku z zajściem, które miało miejsce w minioną sobotę około godziny 03:00 nad ranem. Na policję zadzwoniła przerażona kobieta. Jak relacjonowała, sąsiad groził, że ją zabije.
RDC/inf. prasowa
- Po chwili na miejscu zdarzenia byli wywiadowcy z ostrołęckiego Wydziału Patrolowego, którzy natychmiast przystąpili do interwencji. W jej trakcie zauważyli mężczyznę, który szedł w ich kierunku trzymając w ręce maczetę. Po kilkudziesięciu sekundach mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Alkomat wykazał w jego organizmie ponad 1,3 promila alkoholu. Ostatecznie krewki ostrołęczanin został osadzony w policyjnym areszcie - relacjonuje kom. Tomasz Żerański z ostrołęcki policji.
43-latek ma zarzut gróźb karalnych. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.