Gigantyczny różaniec na elewacji zabytkowego kościoła

  • 29.11.2018 11:55

  • Aktualizacja: 14:39 15.08.2022

10 tys. zł kary ma zapłacić proboszcz parafii we Wsoli pod Radomiem za bezprawne powieszenie wielkiego różańca na fasadzie kościoła pw. św Bartłomieja. Taką decyzję podjął konserwator zabytków, który przypomniał, że budynek jest zabytkiem.
Postępowanie w tej sprawie trwa od grudnia 2017 roku, kiedy list w tej sprawie wystosowało kilku mieszkańców. Zanim nałożono karę, wiele miesięcy trwały próby polubownego załatwienia sprawy. Proponowano m.in. przeniesienie różańca w inne miejsce, na co proboszcz parafii się nie zgodził. W związku z tym ukarany został grzywną w wysokości 10 tys. złotych. Musi też usunąć różaniec z fasady kościoła.

Jak wyjaśnia kierownik radomskiej delegatury Mazowieckiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Witold Bujakowski, powieszenie różańca było niezgodne z prawem, ponieważ kościół jest zabytkiem. - Został on wkomponowany w elewację kościoła, co jest sprzeczne z ustawą. Dodatkowo wykonano inne działania, które spowodowały zniszczenie zabytkowej substancji - mówi.

Proboszcz parafii pw. św Bartłomieja we Wsoli, ksiądz Andrzej Pawlik, podkreśla w rozmowie z RDC, że różańca nie zdejmie. - Cała parafia modli się, żeby nie zdjąć tego różańca - zaznacza i przypomina, że od decyzji konserwatora zabytków odwołał się już do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Z kolei radomska kuria ma wprawdzie nadzieję na polubowne załatwienie sprawy, ale - jak mówi jej kanclerz, ks. Edward Poniewierski - ostatecznie trzeba będzie podporządkować się decyzji ministerstwa.

Kiedy MKiDN podejmie decyzję w tej sprawie, na razie nie wiadomo. Różaniec kosztował blisko 20 tys. zł i kupiono go ze składek parafian.

Źródło:

RDC

Autor:

Barbara Bednarz/mg