"Gigant światowej muzyki". Tadeusz Deszkiewicz o K. Pendereckim

  • 29.03.2020 12:49

  • Aktualizacja: 14:07 30.08.2022

Są ludzie, którzy wydają się nieśmiertelni. Są zawsze. Bliżej lub dalej, ale są. Taki był i będzie Krzysztof Penderecki. Mimo że to On był tym Wielkim, stał zawsze w cieniu swej ukochanej Żony-menedżerki. Zadziwiał swą skromnością, jakby nie rozumiał, dlaczego jest uznawany za najwybitniejszego współczesnego kompozytora.
Do docenienia Jego twórczości dorastałem długo. Bliższa mi była muzyka tonalna, pozbawiona dźwiękowych eksperymentów. Z czasem jednak zacząłem odkrywać świat magicznych dźwięków Pendereckiego, jego genialny warsztat i twórczą wyobraźnię. W ostatnim okresie zwrócił się ku tradycji i po raz kolejny pokazał, że jest kompozytorem absolutnym, artystą który potrafi wszystko.

Słowo Artysta to za mało. Był mądrym Człowiekiem i wielkim humanistą. Wydawało mi się, że z odejściem Kilara, Góreckiego, zamknęła się ważna epoka w historii XX-wiecznej muzyki, ale tak naprawdę to zamknęła się teraz. Odszedł Gigant nie tylko polskiej, ale światowej muzyki.

Pani Elżbieto! Składam wyrazy najszczerszego współczucia. Straciła Pani najbliższą osobę, a my wszyscy straciliśmy wielką część Narodowej Kultury. Bardzo mi smutno.

Tadeusz Deszkiewicz

Źródło:

RDC

Autor:

PG