Fenol w organizmie pracowników gostynińskiego nadleśnictwa

  • 08.12.2015 17:48

  • Aktualizacja: 21:18 25.07.2022

Fenol w organizmie dwóch pracowników gostynińskiego nadleśnictwa. Leśniczy nawdychali się go, zabezpieczając teren w sąsiedztwie miejscowości Lisica i Mniszek, gdzie odkryto nielegalnie wywiezioną substancję.
Chcieli się jej pozbyć nieznani sprawy, którzy zostawili na miejscu samochód z pięcioma opróżnionymi pojemnikami. Fenol to substancja silnie toksyczna, ale tylko w kontakcie ze skórą lub po jego połknięciu. Leśników czekają jeszcze dodatkowe badania, choć ich stan jest dobry i nie wymaga hospitalizacji. Szczegółowe badania próbek gleby zlecił ponadto Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

- Dzięki wynikom pracowników jednego z warszawskich laboratoriów będziemy wiedzieli, jak we właściwy sposób usunąć substancję - mówi starosta gostyniński Tomasz Matuszewski. - Może to być skomplikowana operacja, bo fenol została rozlany na długości kilkuset metrów w kilku miejscach. Co więcej, oddaliśmy do naszego sanepidu także próbki wody z zanieczyszczonego terenu, by dowiedzieć się, czy nie została ona skażona - dodaje.

Do gleby mogło trafić nawet 5000 litrów fenolu. Sprawą nielegalnego wylania substancji w gostynińskich lasach zajęła się już prokuratura i policja.

Źródło:

RDC

Autor:

Michał Michalak