Prof. Krzysztof Spalik: ewolucja jest bezkierunkowa i nigdy nie wiemy, dokąd zmierzamy

  • 17.02.2016 00:00

  • Aktualizacja: 13:50 15.08.2022

- Staramy się zrekonstruować przeszłość i dociec tego, skąd pochodzimy. Tutaj, jak w przypadku wszystkich rozważań historycznych, zawsze będziemy mieli jakiś element niepewności. Przeszłość nie jest odtwarzalna w stu procentach - podkreślał w audycji "Z innej planety" prof. Krzysztof Spalik z Zakładu Filogenetyki Molekularnej i Ewolucji Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego. - Nasza wiedza o początkach życia jest ciągle ułomna i niekompletna, ale pogłębia się i im bliżej jesteśmy tego początku, tym mamy więcej satysfakcji - mówił prof. Jerzy Dzik, paleontolog, ewolucjonista, dyrektor Instytutu Paleobiologii Polskiej Akademii Nauk oraz wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak tłumaczy prof. Jerzy Dzik, umysł ludzki ma problem z przedziałami czasowymi, jaki są miliardy lat. - To są zupełnie abstrakcyjne, niedające się powiązać z realnym życiem, jednostki czasu i myślę, że jeśli astronomowie patrzą w gwiazdy, a paleontolodzy w warstwy skalne, to są równie bezradni, jeśli idzie o możliwości odczucia rzeczywistej skali czasowej. To są często puste liczby, które z trudem przekłada się na codzienne doświadczenie - komentuje naukowiec.


Początki życia


- Im dalej w przeszłość, tym bardziej poznaje się fundamentalne aspekty życia i każdy chciałby przybliżyć się gdzieś do tej najważniejszej i największej tajemnicy - pochodzenia życia, ale żeby się do niej zbliżyć, trzeba rozpoznać kolejne etapy (...). Są pewne granice naszej wyobraźni i chyba pokornie musimy przyznać, że nie pozostaje nam nic innego, jak opisywać to w taki sposób, jaki potrafimy, czyli bez szczególnego wnikania w rzeczywistą naturę rzeczywistości - podkreśla prof. Dzik.


Jak daleko możemy sięgnąć do przeszłości i wiemy, że jest to pewna informacja? Profesor wyjaśnia, że obecnie naukowcy są w stanie przedstawić "w miarę spójny obraz, który sięga ok. 550 mln lat".


 - To czas, kiedy pojawiły się zwierzęta mniej lub bardziej podobne do dzisiejszych. Od tego czasu to jakoś zaczyna się układać. Natomiast im bliżej naszych czasów, tym ta wiedza jest bardziej kompleta i łatwiej jest rozeznać się w niej, bo bardziej podobny jest świat żywy dawnych epok geologicznych do współczesnego nam świata - tłumaczy.


Rozwój nauki


- Żyjemy w fascynującym okresie, ponieważ odkrywamy ciągle nowe rzeczy. Natomiast to, że ta klasyfikacja organizmów tak bardzo się zmieniła w ciągu ostatnich kilkunastu lat, to oczywiście jest zasługą rozwoju metod filogenetyki molekularnej, czyli ustalania pokrewieństwa organizmów na postawie ich materiału genetycznego - mówi prof. Krzysztof Spalik.


Jak wcześniej to robiono? Pierwszą klasyfikację stworzył Linneusz na podstawie podobieństw organizmów.


- Trzeba przyznać, że to był ten pierwszy, wielki przełom w nauce. Myślę, że porównywalny z rewolucją kopernikańską. Co było w tym takiego przełomowego? Mianowice analizując budowę zwierząt, przede wszystkim człowieka i małp, Linneusz zauważył, że podstawowy typ budowy jest taki sam i naprawdę olbrzymią rewolucją było po prostu zaklasyfikowanie człowieka do zwierząt. Oczywiście Linneusz starał się w tym swoim systemie klasyfikacji dać człowiekowi jakąś wyróżnioną pozycję, stąd grupę, w której się znajdował, dał na pierwszym miejscu swojego systemu klasyfikacji. Zresztą do tej pory używamy linneuszowskiej nazwy "naczelne", ponieważ znajdowały się "na czele" klasyfikacji Linneusza - wyjaśnia.


Współczesna klasyfikacja organizmów


Prof. Spalik tłumaczy, że obecnie "człowiek i naczelne nie są już na przodzie klasyfikacji organizmów", i "dopiero od czasów Darwina mamy ideę filogenezy, czyli drzewa rodowego organizmów wzajemnego, ewolucyjnego pokrewieństwa".


- Darwin nie zajmował się klasyfikowaniem organizmów i nie stworzył drzewa filogenetycznego (...), ale wprowadził to niemiecki zoolog Ernst Haeckel (...) i wszystkie współcześnie żyjące organizmy są na szczytowych gałązkach tego drzewa. W zasadzie można powiedzieć, że wszystkie organizmy mają ten sam wiek, bo wywodzą się od jednego, wspólnego przodka - tłumaczy prof. Spalik.


[audioplayer file="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2016/02/Z-innej-planety-16-02-2016-21_13_02-Krzysztof-Spalik-2.mp3" naglowek="prof. Krzysztof Spalik - posłuchaj rozmowy" float="left" szerokosc="100%"]


[audioplayer file="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2016/02/Z-innej-planety-16-02-2016-22_12_16-Jerzy-Dzik-2.mp3" naglowek="prof. Jerzy Dzik - posłuchaj rozmowy" float="left" szerokosc="100%"]


Źródło:

RDC

Autor:

KG