Ekstraklasa piłkarska: Legia obejmuje prowadzenie w tabeli

  • 28.02.2016 20:00

  • Aktualizacja: 21:29 25.07.2022

W 24. kolejce ekstraklasy piłkarskiej Legia Warszawa pokonała Ruch Chorzów 2:0 (1:0) i objęła prowadzenie w tabeli.
Pierwsza bramka padła po samobójczym uderzeniu Pawła Oleksego (32), drugiego gola strzelił Adam Hlousek (49).

Legia od samego początku była drużyną, która zdominowała wydarzenia na boisku. Wprawdzie początkowo miała duże problemy z rozegraniem i sporo niecelnych zagrań, ale chorzowianie nie potrafili tego wykorzystać. W 16. minucie Mariusz Stępiński wypracował dla gości najlepszą akcję, ale miał zbyt ostry kąt, by oddać strzał w światło bramki.

Świetnie spotkanie rozgrywał ostatnio krytykowany Ondrej Duda. Słowak był bardzo aktywny i formą nawiązywał do swoich najlepszych momentów w Legii. Sam miał dwie doskonałe okazje, by zdobyć gola. W pierwszym przypadku, w 36. minucie trafił w poprzeczkę, w drugim – na pół godziny przed końcowym gwizdkiem – jego strzał zza pola karnego obronił bramkarz Matus Putnocky.

Inni wzięli zatem na swoje barki zdobywanie goli. W 31. minucie bardzo dobrą akcję rozpoczął właśnie Duda. Później sędzia jednak nie zauważył spalonego, na którym był Nemanja Nikolic. Węgier serbskiego pochodzenia dośrodkowywał do Aleksandara Prijovica, ale zanim piłka do niego doleciała, przeciął ją obrońca gości Paweł Oleksy i skierował prosto do siatki.


Po zmianie stron Ruch wyraźnie osłabł. Nie stworzył ani jednej groźnej sytuacji. A Legia się rozkręcała. Najpierw okazję do podwyższenia wyniku miał Nikolic, a później Duda. Ostatecznie na 2:0 w 49. minucie strzelił Adam Hlousek. To pierwsze trafienie Czecha w barwach stołecznego klubu, do którego dołączył zimą z VfB Stuttgart.

Po tym golu Legia zwolniła. Była pewna wygranej i coraz rzadziej też atakowała. Do końca miała kontrolę nad tym, co działo się na murawie.

Legia, dzięki trzem punktom, wróciła na pozycję lidera ekstraklasy. Duża też w tym zasługa Piasta, który po zimowej przerwie notuje kolejne porażki. Z pierwszego miejsca w tabeli spadł po raz pierwszy od zakończenia 5. kolejki.



Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Adam Hlousek - Ondrej Duda, Ariel Borysiuk, Tomasz Jodłowiec, Michał Masłowski (90. Bartosz Bereszyński) - Aleksandar Prijovic (85. Stojan Vranjes), Nemanja Nikolic.

Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Michał Koj, Paweł Oleksy - Kamil Mazek, Łukasz Surma (70. Łukasz Hanzel), Maciej Iwański, Patryk Lipski, Tomasz Podgórski (58. Marek Zieńczuk) - Mariusz Stępiński (80. Michał Efir).

W następnym meczu (2.03.2016, godz. 18) Legia Warszawa zmierzy się z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.

Źródło:

IAR, PAP

Autor:

RDC