Dziwny krzyk na balkonie. Ekopatrol interweniował ws. papugi
Na balkon jednego z mieszkańców Targówka przyleciała zielona papuga. Zabrali ją strażnicy miejscy. Do czasu odnalezienia właściciela trafiła do "Ptasiego Azylu" przy warszawskim ZOO - poinformowali strażnicy.
Mieszkaniec Targówka w poniedziałek usłyszał dziwny krzyk dobiegający z balkonu. Poszedł sprawdzić, co się dzieje. Gdy otworzył drzwi, zobaczył zieloną papugę siedzącą na balkonie.
Zaskoczony mieszkaniec Targówka wezwał fachową pomoc z Ekopatrolu straży miejskiej.
-
Nietypowy gość nie miał zamiaru uciekać, wręcz garnął się do gospodarza balkonu, popiskując ze szczęścia – opisali zdarzenie stołeczni strażnicy miejscy. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, byli zaskoczeni zachowaniem papugi, która bardzo się nimi zainteresowała i na każdym kroku okazywała im sympatię.
-
Prawdopodobnie uciekła innemu właścicielowi i stąd takie zachowanie w stosunku do ludzi – powiedział Jerzy Jabraszko ze Straży Miejskiej.
Jest szansa na powrót do domuPtak trafił do kontenera i został przewieziony do "Ptasiego Azylu" w warszawskim ZOO. -
Na szczęście konura czarnogłowa (gatunek znalezionej papugi - przyp. red.)
miała na nóżce obrączkę. Może dzięki temu uda się ustalić jej właściciela – wyjaśnił Jerzy Jabraszko.
Konura czarnogłowa to średniej wielkości papuga, która zamieszkuje tereny Boliwii, północnej Argentyny, Paragwaju oraz Ameryki Północnej. Cechuje się zielonym ubarwieniem z wyjątkiem charakterystycznej czarnej głowy i niebieskiego ogona. Samiec i samica mają podobne ubarwienie.
To bardzo inteligentne ptaki, które szybko się uczą i dlatego są bardzo często spotykane w hodowlach. Gatunek nie jest zagrożony wyginięciem.