Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska zwraca uwagę, że ciężko było przygotować uczniów do egzaminów. - To był trudny czas dla uczniów, ale również dla nauczycieli chorujących, na kwarantannach. Był to naprawdę dla wszystkich bardzo trudny czas - mówi.

Kiedy już wydawało się, że pandemia ustępuje, wybuchła wojna w Ukrainie. - To rezonuje również na oświatę w Warszawie. Ponad 16 tysięcy dzieci i uczniów zasiliło warszawskie szkoły i przedszkola, to jest olbrzymia liczba - zauważa Kaznowska.

Rok szkolny 2021/2022 jednym z najtrudniejszych

Negatywny wpływ pandemii i wojny na nauczanie zauważa również wiceprezydent Radomia Katarzyna Kalinowska. - Nawet w kontekście dwóch poprzednich lat zdominowanych przez pandemię ten był jeszcze bardziej wyjątkowy. Pierwszy semestr to była nieustanna huśtawka nauki stacjonarnej i zdalnej. W drugim semestrze Rosja napadła na Ukrainę i napływ uchodźców do naszego miasta, co bardzo mocno wpłynęło na oświatę - mówi Kalinowska.

Co więcej, po powrocie uczniów do szkoły widać wyraźnie negatywny wpływ nauki zdalnej. Uczniowie, którzy wrócili po prawie dwóch latach nauczania zdalnego, zapomnieli, jak się trzeba uczyć. To jest ważny problem, bo nauczanie zdalne wprowadziło mniejszą dyscyplinę w nauce - zauważa dyrektor XIII Liceum w Radomiu Grażyna Mazur.

W tym roku radomskie szkoły i przedszkola ukończy ponad 36 i pół tysiąca dzieci. Na całym Mazowszu rok szkolny kończy dziś 720 tys. uczniów szkół podstawowych i średnich.

Rzecznik praw dziecka do uczniów

Na trudności w minionym roku szkolnym zwrócił również uwagę rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak.

"Najpierw uciążliwe utrudnienia związane z pandemią, a potem potworna tragedia - wojna, która do dziś trwa za naszą wschodnią granicą. Jestem pełen podziwu dla Was wszystkich, że tak dobrze daliście sobie z tym wszystkim radę. Z izolacją, odcięciem od przyjaciół, z koszmarnymi informacjami, a czasem nawet i strachem… Ale teraz czas na jedno z najważniejszych Waszych praw, prawo do wakacyjnej przygody i wypoczynku!" - napisał rzecznik.

Wyraził też podziw dla zaangażowania dzieci w pomoc uchodźcom z Ukrainy.

"Niesamowite, ile macie w sobie siły i odwagi, mimo tak młodego wieku. A do tego mnóstwo serca i miłości dla potrzebujących pomocy. Zadziwiliście cały świat swoją ofiarnością, organizowaliście szkolne zbiórki dla uchodźców, oddawaliście własne rzeczy, zaoszczędzone pieniądze, a czasem nawet własny pokój, by mogły w nim nocować uciekające przed wojną dzieci z Ukrainy. Przy tym cały czas uczyliście się, pisaliście klasówki, zdawaliście egzaminy" - podkreślił Pawlak.

Życzył dzieciom wypoczynku, dobrej zabawy i rozwijania swoich pasji.

"Jesteście wspaniali i dlatego na najbliższe dwa miesiące dostajecie ode mnie zadanie specjalne: wypoczywać, wypoczywać i jeszcze raz wypoczywać! Każdego dnia, każdej godziny. Bawić się, biegać, leżeć, czytać, oglądać, pływać, śpiewać, grać, a jeśli się uczyć, to co najwyżej żeglowania czy fotografowania pięknej polskiej przyrody. Wszystkiego dobrego i do zobaczenia po wakacjach. Wiem, że opowiecie o wspaniałych przygodach" - napisał RPD.

Jak Polacy spędzą wakacje? „Inflacja nieco ograniczyła nasze plany”