Zmarły tragicznie zakonnik spoczął w Szumowie. "To dla nas trudny czas"
20.11.2021 11:02
Aktualizacja: 04:51 26.07.2022
W sobotę o godzinie 11:00 rozpoczął się pogrzeb 35-letniego franciszkanina ojca Maksymiliana Adama Świerżewskiego. Zakonnik 11 listopada został śmiertelnie pobity w parku Aleksandria w Siedlcach. Jego ciało spoczęło na cmentarzu w Szumowie na Podlasiu.
4
RDC
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w rodzinnej parafii franciszkanina w Szumowie w diecezji łomżyńskiej. Rozpoczęła je msza święta, której przewodniczył tamtejszy biskup. Po nabożeństwie ciało zmarłego spoczęło na miejscowym cmentarzu.
- To dla nas trudny czas - przyznaje Radiu dla Ciebie rzecznik kurii siedleckiej Jacek Świątek. - Mamy nadzieję, że nasza modlitwa ukoi ból, da siłę do przebaczenia, ale nade wszystko pomoże zrozumieć, że nie przemoc, ale miłość stanowi podstawę życia społecznego - zaznacza.
Śledztwo w sprawie pobicia prowadzi siedlecka prokuratura okręgowa. Według pierwszych ustaleń duchowny wyszedł wieczorem 11 listopada na spacer do parku miejskiego, gdzie został pobity. Zmarł w szpitalu.
Sekcja zwłok 35-letniego franciszkanina potwierdziła początkowe założenia śledczych, że do śmierci zakonnika przyczyniły się osoby trzecie. Śledczy ustalają teraz narzędzie, którym doszło do popełnienia przestępstwa.
Wczoraj w Siedlcach do północy ogłoszona została żałoba. Flagi miasta znajdujące się na miejskich masztach zostały opuszczone do połowy. Mieszkańcy miasta są wstrząśnięci tą tragedią, a jedno z biur detektywistycznych wyznaczyło 5 tys. zł nagrody za pomoc w ustaleniu sprawcy lub sprawców.