Płock. Trwa pogrzeb tragicznie zmarłego starosty Mariusza Bieńka

  • 02.09.2021 07:01

  • Aktualizacja: 04:05 26.07.2022

Dziś w południe w katedrze płockiej rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe tragicznie zmarłego starosty płockiego. Ciało Mariusza Bieńka wyłowiono z Wisły w ubiegłą środę po czterech dniach poszukiwań.
- Mariusz Bieniek spocznie na cmentarzu parafialnym w Łętowie - mówi sekretarz płockiego starostwa Michał Twardy. - Biskup Mirosław Milewski będzie sprawował mszę żałobną w asyście około 20 księży. Będzie też biskup Mariawitów. Msza żałobna potrwa około dwóch godzin i po tym kondukt uda się do Łętowa, gdzie pan starosta zostanie już pochowany - dodaje.



- Podczas nabożeństwa żałobnego w katedrze starostę płockiego będzie chciało pożegnać ponad tysiąc osób, między innymi współpracowników, parlamentarzystów i mieszkańców powiatu płockiego - przewiduje Twardy. - Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o 12:00 w katedrze. Zapraszamy wszystkich uczestników, którzy chcieliby pożegnać pana starostę już mniej więcej o 11:30. Będzie około 100-120 pocztów sztandarowych, będzie grubo ponad tysiąc osób na pogrzebie - mówi.

- W związku z tak dużą liczbą spodziewanych uczestników pogrzebu, w Płocku między 10:00 i 15:00 w rejonie katedry należy spodziewać się utrudnień w ruchu - mówi Konrad Kozłowski z biura prasowego ratusza. - Wystąpią ograniczenia i utrudnienia w ruchu pojazdów w rejonie ulicy Mostowej, Kościuszki, a także placu Narutowicza. Ruch będzie się odbywał, ale będzie sterowany przez służby - tłumaczy.

Osoby, które nie zmieszczą się w katedrze, będą mogły uczestniczyć w uroczystości przed telebimem obok świątyni.

Tragiczny wypadek

Do wypadku, w którym zaginął Mariusz Bieniek, doszło w niedzielę 22 sierpnia wieczorem na Wiśle między Świniarami a Kępą Polską niedaleko Płocka. Jak informowała straż pożarna, z łodzi wypadło trzech mężczyzn. Dwóch z nich wydostało się na brzeg.

Poszukiwania od Świniar w dół rzeki, w kierunku Płocka, kontynuowane były w poniedziałek, wtorek i środę, każdego dnia rozpoczynały się około godziny 9:00. W akcję codziennie zaangażowanych było ponad 100 osób, w tym policjanci, strażacy, ratownicy WOPR, płetwonurkowie i strażnicy miejscy. Wykorzystywano też specjalne sonary do badania głębin Wisły. Ciało odnaleziono 25 sierpnia przed południem.

W związku z wypadkiem, Prokuratura Rejonowa w Płocku wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak powiedziała we wtorek zastępca prokuratora rejonowego Grażyna Sadowska, jest to „zupełnie wstępna kwalifikacja” przyjęta w postępowaniu. Dodała, że śledztwo na obecnym etapie prowadzone jest w sprawie - nikomu nie przedstawiono zarzutów. Dwóch mężczyzn, którzy uczestniczyli w zdarzeniu, zostało przesłuchanych jeszcze w poniedziałek w charakterze świadków.

- Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - zaznaczyła Sadowska.

Jak przypomniało starostwo w Płocku, Mariusz Bieniek urodził się 20 października 1983 roku. Wraz z żoną, córką i synem mieszkał w Wyszogrodzie, z którym przez wiele lat był związany zawodowo. „W 2002 r., w wieku 19 lat, dostał się na staż do Urzędu Gminy w Bodzanowie i od tego momentu rozpoczęła się jego przygoda z samorządem” - podkreślono w informacji. Wspomniano także, że w 2007 roku ówczesny burmistrz Wyszogrodu zaproponował Mariuszowi Bieńkowi objęcie stanowiska swojego zastępcy, a następnie - w 2010 roku, po decyzji burmistrza o przejściu na emeryturę, Mariusz Bieniek wystartował w wyborach na to stanowisko. "Wybory te wygrał, zostając najmłodszym włodarzem w kraju. Miał wtedy 27 lat" - zaznaczyło płockie starostwo.

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Piórkowska/FP/PL