Kolejna fala upałów. Mazowsze z najwyższymi temperaturami. IMGW wydał alert drugiego stopnia

  • 25.07.2021 09:21

  • Aktualizacja: 03:46 26.07.2022

Dziś spodziewany jest powrót gwałtowniejszej pogody, na całym obszarze kraju możliwy będzie przelotny deszcz, a miejscami wystąpią burze - powiedział synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Jakub Gawron. Pogoda będzie dużo bardziej dynamiczna niż w poprzednich dniach. Ostrzeżenie IMGW obowiązuje od 12:00 do jutra do 18:00.
Szczegóły dotyczące obszaru objętego ostrzeżeniami IMGW TUTAJ.

- Będziemy mieli zachmurzenie umiarkowane, okresami duże i będą się niemal w całym kraju pojawiać przelotne opady deszczu oraz miejscami wystąpią burze. Będzie to głównie w zachodniej połowie kraju i mogą mieć one dość gwałtowny przebieg - powiedział synoptyk. Opady deszczu wyniosą do 20 l/mkw., a porywy wiatru - do 70 km/h.

W niedzielę mogą pojawiać się też burze. - Najprawdopodobniej do końca dnia te burze przynajmniej do Warszawy nie powinny dotrzeć, ale mogą się pojawić na południu i na zachodzie województwa. Nocą z niedzieli na poniedziałek mogą objąć naszą część województwa - mówi Szymon Ogórek z IMGW.

- Te zjawiska miejscami mogą być też intensywne i mogą im towarzyszyć silne zjawiska w postaci nawalnych opadów deszczu, silnego wiatru, a nawet opadów gradu - zapowiada Ogórek.

Gorące powietrze napływa nad Polskę

Wyładowania atmosferyczne to wynik tego, że nad Polskę po raz kolejny napływać będzie bardzo ciepłe, wręcz gorące powietrza z południowego zachodu. - Przełoży się to też na wartości temperatur" - podkreślił Gawron.

Dziś temperatura maksymalna wyniesie od 24 stopni w obszarach podgórskich do 31 stopni Celsjusza w niektórych miejscach w centrum lub na zachodzie kraju. Na przeważającym obszarze termometry pokażą ok. 27-28 stopni Celsjusza.

Na Mazowszu najcieplej

Szymon Ogórek powiedział, że podczas niedzielnego popołudnia najwięcej chmur, a także przelotne opady deszczu i burze występować będą głównie na zachodzie i południu Polski. - Natomiast najwięcej bezchmurnego nieba, rozpogodzeń i najmniejsza szansa na opady jest w centrum oraz na północnym wschodzie - wskazał.

Na termometrach w najcieplejszym momencie dnia zobaczymy do 31 stopni Celsjusza. Najwyższe temperatury spodziewane są w południowo-wschodniej części kraju oraz miejscami w centrum, m.in. na Mazowszu.

Upały mają miejscami trwać aż do wtorku. W pięciu województwach - na Mazowszu, Lubelszczyźnie oraz częściowo na Ziemi Świętokrzyskiej, Podkarpaciu i w Małopolsce - obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem.

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

PA/PL