Atrapa drewnianej trumny na przystanku "Szymańskiego"

  • 19.04.2019 14:42

  • Aktualizacja: 00:19 26.07.2022

Do nietypowej interwencji doszło w piątek przed godz. 12.00. Funkcjonariuszy na miejsce wezwali zaniepokojeni przechodnie, którzy przy przystanku u zbiegu ulic Chełmżyńskiej i Szymańskiego zauważyli dziwną, drewnianą skrzynię do złudzenia przypominającą trumnę. W środku był ubrany na niebiesko manekin.
W piątek przed południem straż miejska dostała nietypowy telefon. - Zadzwoniono do nas i poinformowano, że obok jednego z przystanków stoi drewniana trumna - mówi Jerzy Jabraszko z warszawskiego referatu prasowego straży miejskiej. - Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili dziwny przedmiot i go zabezpieczyli - dodaje.

Mieszkańcy nie widzieli, kto go tam zostawił. - Na razie nie wiemy, czy to dowcip, wandalizm, czy jakiś performance - stwierdził Jabraszko. Na miejsce przyjechała też policja, która zabrała "trumnę" na komisariat. - Przeglądamy monitoring. Będziemy ustalać, kto zostawił przy przystanku atrapę trumny. Czynności są w toku - poinformowała Ewa Szymańska z Komendy Stołecznej Policji.

 



Źródło:

PAP

Autor:

MT