W stolicy jest sporo odpowiednich miejsc - właściwie w każdej dzielnicy.

Wspomniana Górka Szczęśliwicka na Ochocie jest dobrym wyborem pod warunkiem, że wybierzemy bezpieczną, przeznaczoną do zjazdów trasę. Tam, gdzie zginął dwunastolatek, jest stromo, a na dole ławeczki, latarnie i betonowy śmietnik.

Ursynów to niekwestionowany lider, jeśli chodzi o możliwości do zimowych szaleństw. To np. Górka Kazurka i Kopa Cwila.

Białołęka ma górkę saneczkową między ulicami Światowida, Mehoffera i Myśliborską. Poza tym bezpieczne zjazdy umożliwiają wały nadwiślańskie.

Idealnym miejscem dla saneczkarzy na Targówku jest Lasek Bródnowski, na Bemowie Park Górczewska, a na Woli Parki Sowińskiego i Moczydło.

Prażanie mogą wybrać między Parkiem Skaryszewskim a Ogrodem Jordanowskim. Mokotów to oczywiście Królikarnia i Morskie Oko.

Na Żoliborzu jest kilka wzniesień do zjazdów, ale tam, zwłaszcza przy Cytadeli blisko jezdni, może być niebezpiecznie. Podobnie na górce w Śródmieściu przy Parku Fontann. Jest stroma i łatwo zatrzymać się na betonie czy ławkach przy placu.

Policja apeluje o ostrożność i pilnowanie dzieci przez rodziców. My dołączamy się do tego apelu. Uważajmy podczas zimowy zabaw!