Dodatkowe kontrole tramwajów po tragicznym wypadku. Trzy mechanizmy do regulacji

  • 18.08.2022 15:01

  • Aktualizacja: 14:23 30.08.2022

Tramwaje Warszawskie sprawdziły wszystkie układy drzwiowe we wszystkich składach. W trzech pojazdach trzeba było je wyregulować. To w związku z tragicznym wypadkiem do którego doszło w miniony piątek. Drzwi tramwaju starego typu przycięły nogę 5-letniego chłopca, po czym tramwaj ruszył i przeciągnął do wzdłuż torowiska. Dziecko nie przeżyło.

- Zleciliśmy dodatkową kontrolę pojazdów - mówi Maciej Dutkiewicz z Tramwajów Warszawskich. - W piątek zleciliśmy przeprowadzenie dodatkowej kontroli, sprawdziliśmy łącznie 616 tramwajów, łącznie ponad 3100 układów drzwiowych. Dodatkowej regulacji podlegały trzy mechanizmy - wyjaśnia.
 

Jak tłumaczy, pojazdy takie jak ten, który brał udział w wypadku, mają cykliczne przeglądy.

- Pogłębione przeglądy techniczne tramwajów typu 105NA są prowadzone po przejechaniu przez nie 5 tys. km. W naszym przypadku wypadają one co 4-5 tygodni i wynika to z instrukcji producenta. Działanie podstawowych urządzeń w tramwaju jest sprawdzane codziennie, przy każdej zmianie motorniczego - wskazuje.
 

Według ustaleń Tramwajów Warszawskich, wszystkie systemy w tramwaju z wypadku były sprawne. Po obserwacjach stwierdzono, że użyty został hamulec bezpieczeństwa. Tramwaj zahamował na dystansie 28 metrów w 4 sekundy.

Śledztwo prokuratury

W piątkowym zdarzeniu na Jagiellońskiej zginął 5-letni chłopiec. Drzwi przytrzasnęły mu nogę, po czym tramwaj przeciągnął go po torowisku. Dziecko zginęło na miejscu.

W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Jak poinformowała Radio dla Ciebie rzecznik Katarzyna Skrzeczkowska, przesłuchano już świadków i sprawdzono monitoring.

- Teraz planujemy powołać biegłego - dodaje Skrzeczkowska. - Biegły z zakresu ruchu drogowego odpowie na wszystkie pytania związane z tym jaki przebieg miało to zdarzenie i sekunda po sekundzie spróbujemy odtworzyć cały przebieg tego zdarzenia - tłumaczy.
 

Śledczy będą sprawdzać też biling telefonu motorniczego, by wyjaśnić, czy nie rozmawiał w trakcie jazdy - informuje prok. Katarzyna Skrzeczkowska. W tramwaju nie ma monitoringu. Zabezpieczono monitoring zewnętrzny.

Wkrótce przeprowadzona będzie też sekcję zwłok dziecka.

Policja szuka świadków

Policjanci apelują do wszystkich bezpośrednich świadków tego zdarzenia, pasażerów oraz osób, które zarejestrowały to zdarzenie by skontaktowały się z Dyżurnym Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI w siedzibie jednostki przy ul. Jagiellońskiej 51, pod numerem tel. 47 723 75 56 lub policjantami wydziału prowadzącego czynności, tel. 47 723 83 16, powołując się na numer sprawy D-II-7542/22.

Tragiczny wypadek na Jagiellońskiej

Do tragicznego wypadku doszło na ulicy Jagiellońskiej przy przystanku Batalionu „Platerówek”. 5-letni chłopiec został pociągnięty przez tramwaj wzdłuż torowiska.

- Do wypadku doszło około godziny 11:40 w tramwaju linii osiemnaście przy przystanku Batalionu "Platerówek". Tramwaj starszego typu jechał w kierunku pętli Żerań FSO. Doszło do śmierci pięcioletniego dziecka. Zostało ono pociągnięte przez tramwaj wzdłuż torowiska. Wszystko wskazuje na to, że doszło do jego przytrzaśnięcia drzwiami - podawał wówczas Maciej Dutkiewicz.
 

Motorniczy ma za sobą czternaście lat pracy, a w chwili zdarzenia był trzeźwy.
 

Źródło:

RDC

Autor:

Adam Abramiuk/PL

Kategorie: