W oświadczeniu czytamy, że są podstawy do tego, aby działania ministra kultury uznać za niezgodne z prawem, oraz że Stola widzi szkody, które Muzeum POLIN poniosło i zagrożenia, które stoją przed placówką w związku z niepowołaniem dyrektora od wielu miesięcy. Były dyrektor napisał, że dla dobra placówki jest gotów "powstrzymać się od przysługujących mu praw" pod warunkiem dogadania się wszystkich trzech założycieli POLIN: resortu kultury, prezydenta Warszawy i Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny. W jego opinii, to niezbędne do dalszego funkcjonowania placówki.

Stołeczny ratusz komentuje

Dariusz Stola w swoim oświadczeniu podziękował też wszystkim tym, którzy wspierali go podczas pracy w Muzeum. - Żałujemy, ale rozumiemy decyzję dyrektora Stoli - komentuje rzecznik stołecznego ratusza, Kamil Dąbrowa. - To gest wyjątkowej szlachetności człowieka, który dobro muzeum przedkłada ponad swoje osobiste ambicje - dodał.

Ratusz ma nadzieję, że oświadczenie Dariusza Stoli zapoczątkuje nowe rozmowy z resortem kultury. Pełna treść TUTAJ.

Ministerstwo kultury tymczasem poinformowało w przesłanym RDC komunikacie, że "jest gotowe do zawarcia porozumienia z pozostałymi założycielami POLIN ws. powołania dyrektora instytucji". Jak czytamy, "(...) dla dobra Muzeum MKiDN powstrzymuje się od komentowania sprawy".