COVID-19 w Warszawie. W Szpitalu Południowym brakuje 120 lekarzy

  • 05.03.2021 13:02

  • Aktualizacja: 22:14 15.08.2022

Władze Warszawy szykują się na kolejny wzrost zakażeń koronawirusem - chcą poszerzyć bazę łóżkową w Szpitalu Południowym. W tej chwili placówka covidowa na Ursynowie ma 76 miejsc dla pacjentów, docelowo ma być ich około 300. Największym problemem są jednak braki kadrowe. Ratusz zwrócił się w tej sprawie do wojewody.

KORONAWIRUS NA MAZOWSZU. ZOBACZ MAPĘ ZAKAŻEŃ


Miejsc dla zakażonych na pewno nie zabraknie, ale mamy problem z kadrą medyczną - mówi rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. - Największy problem jest z personelem medycznym. Zwróciliśmy się w ubiegłym tygodniu do pana wojewody z pismem, aby w ramach swoich kompetencji mógł oddelegować personel medyczny - 110 pielęgniarek i 120 lekarzy - dodaje.

Szpital Południowy przyjmuje tylko pacjentów w najcięższym stanie, i opieka nad nimi, jak przekonuje Urząd Miasta, nie jest zapewniona. - Uspokajam - nie mówimy o kwestii, gdzie brakuje personelu do opieki w Szpitalu Południowym. Jesteśmy odpowiedziani - zatrudniony jest adekwatny personel do potrzeb i liczby pacjentów - podkreśla Gałecka.

Dziś w Szpitalu Południowym uruchomiono kolejnych osiem łózek covidowych. W Warszawie obłożenie łózek w szpitalach miejskich w tym tygodniu jest na podobnym poziomie. Aktualnie wolnych jest 81 miejsc, została też jedna trzecia respiratorów.

Według danych ministerstwa zdrowia, minionej doby w Warszawie potwierdzono 1183 nowe przypadki koronawirusa, odnotowano też 14 śmiertelnych ofiar zakażenia – wszystkie miały choroby współistniejące. Wskaźnik zakażeń na 10 tys. mieszkańców wyniósł 6,60. Kwarantanną objętych jest 16 968 osób.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Boćkowska/PG