Ciechanowskie sklepy sprzedają alkohol dzieciom

  • 17.02.2016 14:01

  • Aktualizacja: 13:50 15.08.2022

W 77 ze 100 losowo skontrolowanych punktów sprzedawcy nie spytali o dowód osobisty, choć wygląd kupującego alkohol powinien wzbudzić wątpliwości, czy osoba ta ma ukończone 18 lat.

Zakup kontrolowany, audyt dotyczący zasad sprzedaży alkoholu oraz edukacja sprzedawców złożyły się na działania przeprowadzone w styczniu na zlecenie ciechanowskiego ratusza. - Na razie była to edukacja i pouczenia - mówi Renata Jeziółkowska, rzeczniczka ciechanowskiego ratusza.



Punkty, w których nie sprzedano alkoholu osobie wyglądającej na nieletnią, wyróżniono certyfikatami. Szczegółowe wyniki szkolenia zostały przekazane Komendzie Powiatowej Policji w Ciechanowie z prośbą o wzmożenie działań prewencyjnych w punktach sprzedaży napojów alkoholowych usytuowanych na terenie Ciechanowa. Podczas audytu słabo wypadła również polityka informacyjna sklepów dotycząca szkodliwości spożywania alkoholu. W 41 punktach specjalne tabliczki były niewidoczne dla kupujących, w 40 w ogóle ich nie było, a w jednym z punktów było przygotowane specjalne miejsce do spożywania trunków.


Zapytaliśmy ciechanowską młodzież, jak wygląda dostępność i sprzedaż alkoholu w mieście. Z niepełnoletnimi mieszkańcami rozmawiała nasza reporterka - Katarzyna Kozłowska.



Zdaniem lokalnego ratusza zyski ze sprzedaży alkoholu nie mogą przysłonić kwestii bezpieczeństwa najmłodszych. Będą kolejne kontrole. Tym razem sprzedawcy i właściciele - w przypadku gdy alkohol trafi w ręce nieletnich - będą musieli liczyć się ze stratą koncesji, a nawet grzywną w wysokości 5 tys. zł. Jeśli sąd uzna, że doszło do rozpijania małoletniego, to osoba za to odpowiedzialna może spędzić w więzieniu nawet 2 lata.

Źródło:

RDC

Autor:

Katarzyna Kozłowska