- Wszystko zaczęło się od sprzątania - wspomina ks. Nowak.

Zdaniem Dariusza Kupisza, radomskiego historyka, to bardzo cenne znalezisko wzbogaci wiedzę na temat Radomia z czasów staropolskich. Niewiele źródeł z tego okresu się zachowało, a bogactwo pism, znajdujących się w księdze, może zachwycić niejednego miłośnika historii, bowiem znajdują się w niej oryginały i kopie dokumentów z czasów od XVI do połowy XIX wieku. To m.in. przywileje królewskie wystawiane radomskim kościołom, czy rożnego rodzaju ilustracje rynku i fary. Jest też spis ofiar na kościół.

Jednym z ciekawszych dokumentów jest spis książek biblioteki radomskiej z końca XVI wieku. Wówczas to była jedyna taka placówka w Radomiu. Po nim można wywnioskować, z czego uczyli się młodzi radomianie.

Oprócz dokumentów związanych z radomskimi kościołami, są także pisma, z których można wyczytać czym zajmowali się dawni radomianie.

Jak zapowiada ks. prałat Edward Poniewierski,  kanclerz kurii Diecezji Radomskiej, niewykluczone, że dokumenty z księgi zostaną zdigitalizowane. To pozwoli na udostępnienie ich zawartości wszystkim zainteresowanym tematyką dawnego Radomia. W tej chwili księga będzie przechowywana w kościele farnym w Radomiu.